Więcej Plug & Play
DAF rozszerza zakres aplikacji Plug & Play wprowadzonej w zeszłym roku.
Celem tego rozwiązania jest maksymalne dopasowanie podwozia do zabudowy, tak aby przygotowanie skompletowanego pojazdu przebiegało szybko i sprawnie. Chodzi o jak najprostsze łączenie zabudowy z podwoziem DAF-a. Przedstawiciele holenderskiej marki podkreślają, iż program Plug & Play został opracowany we współpracy z 25 czołowymi wytwórcami zabudów w Europie, żeby zoptymalizować specyfikacje oraz procesy składania zamówień i wytwarzania zabudów do podwozi. Na liście firm ściśle kooperujących z DAF-em znalazły się takie przedsiębiorstwa jak KH-Kipper czy Meiller. Ale to nie koniec, teraz DAF rozszerza ten program o szereg uniwersalnych, fabrycznych rozwiązań dla wszystkich innych wytwórców zabudów, poza tymi 25. Nie sugeruje przy tym, jaką firmę zabudowującą wybrać, decyzję podejmuje klient.
Opcje Plug & Play są dostępne do instalacji hakowców, dźwigów, wywrotek, betonomieszarek, bramowców. Tych pięć nadwozi stanowi ok. 90 proc. rynku zabudów. Klienci i dealerzy mogą teraz współpracować z niemal każdym wytwórcą zabudów, aby zdecydować, które uniwersalne, fabryczne konfiguracje podwozia są wymagane do błyskawicznego montażu danego nadwozia. DAF może zadbać nie tylko o przygotowanie podwozia, ale także o prawidłowe rozmieszczenie złączy. Umożliwia to natychmiastową komunikację między zabudową a panelem informacyjnym kierowcy na desce rozdzielczej oraz przełącznikami w kabinie. W rezultacie wytwarzanie zabudowy trwa znacznie krócej, z korzyścią dla wszystkich, dla końcowego użytkownika pojazdu, dla firmy zabudowującej, fabryki DAF-a, dealerów DAF-a.
Podwozia DAF-a z reguły mają układ otworów o średnicy 60 mm. Jednak w celu spełnienia określonych wymagań zabudowców jest dostępny również układ otworów o średnicy 50 mm rozmieszczonych na całej długości podwozia. Dostępne są cztery moduły mocowania zabudowy, BAM (Body Attachment Method). Zabudowca wskazuje, który BAM i gdzie dokładnie powinien się znajdować. Obowiązuje więc zasada „skuteczność za pierwszym razem”. Po zamontowaniu zabudowy jest ona praktycznie od razu gotowa do użytku. Zresztą już sama nazwa programu, nawiązująca do łatwości łączenia elektronicznych komponentów, zawiera obietnicę łatwego przygotowania podwozia z zabudową.
Pod jednym kodem
Podwozie od razu trafia do zabudowcy. Zdaniem menagerów DAF-a to najlepsze rozwiązanie, skracające czas. W tradycyjnym modelu pojazd wpierw jest transportowany do dealera, a od niego do zabudowcy, potem wraca do dealera, albo nawet i krąży miedzy nimi. W rozwiązaniu Plug & Play najpierw swoje robi zabudowca, a dealer przekazuje nabywcy samochód gotowy do pracy. Precyzyjnie określony pojazd ma od początku nadany jeden kod specyfikacji, składający się z 38 znaków. Tymże kodem posługują się wszyscy zainteresowani, czyli klient, dealer i firma zabudowująca.
68 przystawek
To wręcz imponujące, jak policzył DAF wariantów przystawek odbioru mocy PTO (Power Take Off) może być aż 68. Przykładowe PTO to niezależna od silnika ZF NMV 2000, przenosząca do 2.000 Nm, czy niezależne od sprzęgła NH/1, NH/4, NTX/10. DAF oferuje również możliwość jednoczesnego działania trzech, niezależnych od siebie przystawek.
51 ikon
DAF stara się być bardzo elastyczny. Dlatego proponuje wiele opcji sterowania funkcjami zabudowy i osprzętu z kabiny – i na odwrót – w trybie analogowym lub za pomocą specjalnej magistrali CAN wytwórcy zabudowy. Dzięki temu sygnały i ostrzeżenia mogą być przekazywane do kabiny, na duży wyświetlacz. Dostępnych jest aż 51 ikon i 31 bloków tekstu (zielone, żółte i czerwone), którym mogą towarzyszyć różne sygnały alarmowe i ostrzegawcze dźwięki. Do sterowania funkcjami zabudowy dostępna jest też cała gama programowalnych przełączników niefabrycznych MUX. Można je umieszczać i grupować zgodnie z preferencjami kierowcy, wszystko dla wygodnej obsługi.
Prezentacji programu Plug & Play dla polskich dziennikarzy zostało poświęcone spotkanie w Centrum Szkoleniowym DAF-a w Sękocinie pod Warszawą. Zasady i nowości przybliżali m.in. ludzie z DAF Trucks Polska: Agnieszka Głowicka z działu marketingu; Wojciech Dąbrowski, manager ds. inżynierii sprzedaży i homologacji; Artur Sosnowski, manager ds. sprzedaży podwozi, także Pascal Hochstenbach z DAF Academy.
T&M nr 7-8/2024
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment