e-Deliver 3 w różnych postaciach
Maxus e-Deliver 3 zyskuje na polskim rynku coraz większą popularność, nie tylko z powodu dobrej ceny i właściwości użytkowych, również dzięki możliwości zabudowy podwozia.
Jak podaje Michał Maske, marketing manager RSA Polska, importera Maxusa, przy uwzględnieniu dopłaty z programu „Mój Elektryk” cena e-Delivera 3 wynosi 107.730 zł netto. To wartość równa konkurencyjnym modelom z silnikami spalinowymi. A uwzględniając poziom standardowych rabatów dla firm, dochodzimy do 83.383 zł netto, co dodatkowo podnosi atrakcyjność oferty. Koszty związane z eksploatacją są mniejsze w porównaniu do aut spalinowych, tym samym w dużych aglomeracjach oraz ich okolicach użytkowanie tego elektrycznego dostawczaka jest korzystne. Z dodatkowych, ale jakże ważnych bonusów trzeba pamiętać o bezpłatnym parkowaniu oraz o poruszaniu się buspasami, co jest istotne dla dostawców i firm transportowych w większych miastach. Maxus e-Deliver 3 sprawdza się m.in. w branży kurierskich, pocztowej, przy małych dostawach – piekarnie, pralnie itp. Zyskuje uznanie również w innych krajach, poczta austriacka zamówiła 700 sztuk, norweska 250.
Mniejsi i więksi
Warto zaznaczyć, że wymiary modelu e-Deliver 3, zarówno w wersji krótkiej jak i długiej, są większe niż w jego segmencie, długość nadwozi wynosi 4.555 mm i 5.145 mm. Dlatego na polskim rynku e-Deliver 3 konkuruje zarówno z takimi samochodami jak, alfabetycznie, Citroen e-Berlingo Van, Fiat e-Doblo, Nissan Townstar Van, Opel Combo Cargo Electric, Peugeot e-Partner, Renault Kangoo Van E-Tech Electric, Toyota Proace City Electric, ale również z przedstawicielami średniej grupy, Citroenem e-Jumpy, Fiatem e-Scudo, Oplem Vivaro Electric Furgon, Peugeotem e-Expert, Toyotą Proace Electric.
Kurier lub izoterma
Standardową wersją jest furgon. Natomiast podwozie z dłuższym rozstawem osi, czyli LWB (Long Wheel Base) może dostać w Polsce zabudowę kurierską albo izotermiczną. Pierwsza kosztuje 72.310 zł netto (88.941 zł brutto), druga jest tańsza, 53.155 zł netto, czyli 65.381 zł brutto).
Kurierska zabudowa e-Lambox S cechuje się kubaturą 12,9 m sześc. Ściany kontenera wykonano z płyt warstwowych typu sandwich o grubości 28 mm, z poszyciem zewnętrznym i wewnętrznym z białego laminatu poliestrowo-szklanego. Dach z takich samych płyt również ma 28 mm. Podłoga jest ze sklejki dwustronnie foliowanej, wodoodpornej, o grubości 15 mm. Do seryjnego wyposażenia należy m.in. kamera cofania i wewnętrzne oświetlenie LED. Tylne drzwi dwuskrzydłowe, a system składanych regałów to indywidualna kwestia, do indywidualnej wyceny.
Zabudowa izotermiczna utrzymuje temperaturę do 0 st. C, izolacja ma grubość 5 cm. Wyposażenie standardowe to aluminium na ścianie, podłoga w postaci epoksydowej chropowatej wylewki, elektryczny agregat Zanotti 120B montowany na dachu (opcja zasilania postojowego 230 V).
Trzyma moc
Gdy poprzednio testowałem e-Delivera 3, narzekałem, że nie zawsze łączył się z ładowarką. Sprawdziłem, czy coś się zmieniło. Zawsze piszę szczerze, tym razem współpraca w trójkącie Maxus, Greenway (sieć ładowarek), Shell (karta do ładowania) przebiegała bez zakłóceń i bez zastrzeżeń. Auto, to samo co w pierwszym teście, sprawnie komunikowało się z ładowarką, a moc dostarczanego prądu długo utrzymywała się w przedziale 50-40 kW. W kabinie zwróciłem uwagę na bardzo wydajne ogrzewanie foteli. Doprawdy trudno znaleźć inny samochód, zwłaszcza dostawczy, w którym tak szybko czujemy przyjemne ciepło na ciele. Powracalność kierownicy jest znakomita, co szczególnie docenia się w miejskiej dżungli. I gdyby jeszcze radio miało RDS…
e-Deliver 3 został zaprojektowany do krótkich dystansów, ale poza miastem też sobie radzi. Rozpędza się licznikowo do 125 km/h, z tym że po przekroczeniu 120 rozlega się ostrzegawczy, przerywany gong i pojawia się napis „Vehicle Overspeeed”. W trybie Eco maksymalna szybkość wynosi 95 km/h. I ani kilometra więcej, kick down nic nie daje, nie powoduje dalszego zwiększania prędkości. Konsumpcja energii zależy w znacznym stopniu od prędkości, tak jest z każdym elektrykiem. Utrzymywanie rozsądnego tempa poniżej setki owocuje „spalaniem” poniżej 20 kWh/100 km. Tak więc przy baterii o pojemności netto 50,23 kWh deklarowany zasięg 238 km w cyklu mieszanym staje się jak najbardziej realny.
T&M nr 4/2024
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment