Prezentacja wielosektorowa
We wrześniu, podpoznańskie Bednary już po raz dwudziesty piąty gościły uczestników wielkiej wystawy rolniczej, Agro Show.
Udział w jubileuszowej edycji imprezy organizowanej przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych zdecydowało się wziąć niemal siedmiuset wystawców.
Agro Show w Bednarach jest miejscem prezentacji najnowszych maszyn i urządzeń. Z założenia to impreza dla sektora rolniczego, choć w istocie jej zasięg jest dużo szerszy. Sporo spośród kilku tysięcy pokazanych maszyn to produkty również dla sektora budowlanego czy „komunalki”.
W poziomie i w pionie
Duże zainteresowanie wzbudzała oferta marki Bobcat. Rafał Musiałowski (KMK Agro) podkreślał jak szeroki jest zakres maszyn tej marki wykorzystywanych w rolnictwie i budownictwie. To nie tylko uniwersalne ładowarki teleskopowe, burtowe oraz przegubowe, ale również minikoparki, czy ciągniki, a nawet kosiarki samojezdne. Wśród nowych modeli ładowarek teleskopowych jest m.in. model TL 35.70, podnoszący do 3,5 na wysokość do 7 m. Walorem jest m.in. asymetryczna kabina oferująca panoramiczną widoczność niezbędną do bezpiecznej i komfortowej pracy.
Ładowarki teleskopowe Bobcat posiadają przekładnię hydrostatyczną, która ma zapewniać płynną moc z wysokim momentem obrotowym. Wśród rozwiązań są też: dwa zakresy prędkości z funkcją zmiany biegów „w locie”, funkcja automatycznej zmiany biegów w warunkach dużego obciążenia, system zarządzania prędkością… Wśród nowych propozycji jest też Bobcat B760 – koparko-ładowarka o maksymalnej głębokości kopania prawie 5,5 m oraz kącie obrotu wynoszącym 180 st. Bobcat B760 może poruszać się z prędkością prawie 37 km/h, do napędu stosuje się silnik Perkins o mocy 96 KM i poj. 3,4 l, w którym brak filtra cząstek stałych.
JCB Agrihandler jest autoryzowanym dilerem i importerem maszyn rolniczych uznanych na rynku marek: JCB, Schuitemaker, Veenhuis, Vervaet, Evers Agro, Horizon, Elho, CHD. Firma zajmuje się też serwisem gamy profesjonalnego sprzętu. W ofercie jest m.in. ładowarka JCB WLS 403. Dostawca zwraca m.in. uwagę na łatwo dostępne elementy obsługowe, oraz centralnie umieszczony fotel operatora (odpowiednia widoczność). Do napędu służy 1,7-litrowy motor wysokoprężny.
W ofercie Manitou od dość niedawna jest kompaktowa ładowarka MLA 3-25 H, zasilana motorem Perkins 403J-17. Szerokość maszyny wynosi 1,1-1,4 m co sprawia, że sprawdza się ona w bardzo ciasnych korytarzach roboczych. Dostawca zwraca uwagę m.in. na rozbudowaną hydraulikę roboczą (standardowy przepływ to 30 l/min; możliwość dołożenia dodatkowej linii hydraulicznej z przodu i z tyłu). Element wyposażenia stanowi innowacyjny moduł Easy Link z możliwością zastosowania klawiatury kodu dostępu (kontrola maszyny: stan techniczny, informacje o przeglądach i usterkach, geolokalizacja).
Kolejną z prezentowanych maszyn był uniwersalny podnośnik teleskopowy Dieci Zeus. – Te podnośniki, charakteryzujące się zwiększoną stabilnością boczną, poziomowaniem poprzecznym oraz szeroką gamą wyposażenia dodatkowego. Mogą spełnić wszystkie wymagania prac prowadzonych na placu budowy – podkreślano na stoisku. Na Agro Show pokazano wersję 40.8, o 4-tonowym udźwigu i maksymalnej wysokości podnoszenia 7,6 m. Do napędu służy motor wysokoprężny o mocy 73 KM.
Gumowy interes
Bardzo szeroka była gama prezentowanych opon przemysłowych. Zainteresowanie budziło m.in. stoisko firmy Kabat Tyre. To polski producent opon rolniczych, przemysłowych, dętek oraz opon pełnych do wózków widłowych, ochraniaczy, profili gumowych, mieszanek gumowych oraz szeroko pojętych technicznych wyrobów z gumy.
Jacek Górski (Kabat Tyre) podkreśla, że firma, na bardzo konkurencyjnym rynku działa z powodzeniem już ponad cztery dekady, zatrudnia ok. tysiąc osób. – Mamy własne zakłady produkcyjne (w Budzyniu i Bolechowie), posiadamy własne laboratorium i centrum rozwojowe. Poza wyrobami nowymi oferujemy również ogumienie bieżnikowane ogumienie (własna bieżnikownia) ciężarowe i rolnicze – dodaje.
Polską firmą rodzinną z tradycjami jest też Geyer & Hosaja. Jacek Gawroński (Geyer & Hosaja) podkreśla, że rozmiary produkcji plasują firmę wśród największych wytwórców wyrobów gumowych w środkowej części Europy. Zakłady ulokowano w Partyni, Przeworsku, Mielcu i Warce. Geyer & Hosaja produkuje m.in. opony bieżnikowane oraz materiały do bieżnikowania, granulaty, elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego, maty rolnicze. Firma jest też dystrybutorem na polskim rynku produktów hinduskiej marki MRF Tyres. Madra Ruber Factory (MRF) powstała już niemal 80 lat temu i jest największym producentem opon w Indiach. Istotną część jej oferty stanowią opony dla sektora przemysłowego oraz ogumienie rolnicze.
Bogatą ofertę ogumienia posiada też firma Latex. – Mamy opony czołowego, światowego producenta – Goodyear, ale też nieco mniej znanych marek – fińskiej Maxam oraz tureckiej Petlas. Walorem jest m.in. to, że oferujemy ogumienie, którego nie ma w żadnej innej sieci. To dobre , sprawdzone marki, mamy na nie wyłączność na polskim rynku – mówi Andrzej Gawlik (Latex), podkreślając jednocześnie, że polski rynek ogumienia do ciężkich pojazdów i maszyn jest rozwojowy, a polscy odbiorcy kupują coraz więcej specjalistycznych opon.
Olejowy biznes
Fuchs Oil Corporation uczestniczy w Agro Show od samego początku istnienia tych targów. Krzysztof Sabuda, specjalista ds. marketingu, podkreśla, jak ważny jest dla firmy sektor rolniczy. – Mamy ok. 25-procentowy udział w rynku olejów w tym segmencie – tłumaczy, zaznaczając przy tym, jak szeroka jest oferta produktów z serii Agrifarm. Grupa Fuchs – największy na świecie, niezależny producent środków smarnych jest na polskim rynku od 1990 roku. Oferuje również produkty dla sektora transportowego i różnego rodzaju maszyn (w tym budowlanych). – Produkujemy też oleje specjalne, stricte pod życzenia klienta. Praktycznie wszystkie nasze środki smarne są zgodne ze specyfikacjami światowych norm i globalnych producentów – dodaje K. Sabuda, zachęcając też do skorzystania ze specjalnej wyszukiwarki olejowej, dzięki której w łatwy sposób można dobrać olej optymalny dla danego pojazdu czy maszyny.
Produkty olejowe Mannol można było zobaczyć na stoisku wspólnym z partnerem handlowym tego producenta, firmy Martex. – Nasze produkty to jakość za przystępną cenę, dobre bazy i dodatki – rekomendował Michał Granczka (Mannol). Oleje produkowane są w rafineriach, w Kłajpedzie i Dubaju. Od mniej więcej od roku firma jest też bezpośrednim producentem dodatków do olejów, co pozwala na zwiększenie elastyczności i dostępności. Wśród innowacyjnych, energooszczędnych produktów jest olej syntetyczny MN TS-25 FA-4 5W-30. To produkt o niskiej lepkości opracowany dla najnowszej generacji silników diesla z turbodoładowaniem pracujących w trudnych warunkach, zasilanych paliwem o ultra niskiej zawartości siarki (15 ppm lub mniej) i wyposażonych w systemy oczyszczania spalin: SCR, EGR i DPF. Spełnia wymagania Volvo i Daimlera.
Na proekologiczne walory produktów zwracał uwagę m.in. Andrzej Klimowicz, którego firma jest wyłącznym dystrybutorem olejów i środków smarnych firmy Neste. To fiński producent, mający swe fabryki w Finlandii i Holandii. – Ostatnio świetnie sprzedają się m.in. smary odporne na działanie wody – mówi A.Klimowicz. Oferta Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego Andrzej Klimowicz obejmuje oleje hydrauliczne, przemysłowe, samochodowe oraz środki smarne, płyny techniczne i chemikalia dedykowane m.in. dla motoryzacji. – Głównymi odbiorcami naszych produktów są firmy transportowe, warsztaty, hurtownie i sklepy motoryzacyjne oraz przedsiębiorstwa z branży rolniczej i przemysłowej – rekomendowano na stoisku dodając, że oleje powstają na własnych bazach syntetycznych.
Będzie jaśniej
Lampy do ciężkich pojazdów budowlanych, czy pojazdów służących do wycinki lasów oraz reflektory główne to tylko część asortymentu firmy Wesem. Jacek Krokosz przypomina, że firma produkuje już od 1977 r. a wszystkie modele lamp charakteryzują się dużą uniwersalnością. – Nasze lampy robocze są w pełni hermetyczne, mogą być też całkowicie odporne na warunki zimowe (podgrzewana szyba) – mówi J. Krokosz przypominając, iż rozwiązania z oferty Wesem spotkać można np. w ładowarkach czy koparkach.
Wśród firm prezentujących oświetlenie do pojazdów i maszyn znalazła się również firma Fristom. Wśród nowości ma m.in. ledowe tylne lampy FT 313 i FT 314. Podobnie jak wszystkie pozostałe produkty tej marki, są dziełem projektantów własnego biura.
Ofertę oświetlenia dla maszyn rolniczych, ale również przyczep czy naczep prezentowała też firma Horpol. – Mamy kilka nowości. To m.in. lampy obrysowe w nowej wersji, już z paskiem neonowym. Praktycznie każdy pojazd, o dużych gabarytach musi posiadać takie lampy – mówi Kateryna Beznosyuk przypominając, że Horpol działa już od ponad 45 lat, systematycznie prezentując nowe wzory. Niedawno, o praktyczne zestawy z 3-funkcyjnymi lampami obrysowymi na wysięgnikach wzbogacono np. ofertę lamp zespolonych Mavic. Komplety lamp z trójkątem odblaskowym przeznaczone są do przyczep, naczep, lawet oraz maszyn rolniczych. Dzięki podwójnemu gniazdu Superseal w korpusie lampy zespolonej istnieje możliwość prostego podłączenia zintegrowanej lampy obrysowej na wysięgniku oraz oświetlenia tablicy rejestracyjnej w pojeździe.
Osie i nie tylko
Z bardzo cenionych na rynku zawieszeń i osi do pojazdów drogowych (naczepy, przyczepy itp.) słynie DBK. Mowa np. o 9-tonowych oraz większych osiach, również z najbardziej zaawansowanym zawieszeniem hydropneumatycznym. – Ono sprawdza się szczególnie w maszynach pracujących w bardzo trudnych warunkach. Gwarantuje zachowanie jak najmniejszego przechyłu. Dzięki temu można też podnosić jedną z osi aby ułatwić wyjazd – tłumaczy Maciej Bielecki (BPW Polska). Osie możemy wyposażyć w różnego rodzaju czujniki ABS, czy czujnik kierunku ruchu osi lub czujnik kąta skrętu osi.
Z kolei, działająca na polskim rynku od 1993 r. firma IOW Service jest największym centrum serwisowym Dana Spicer, Clark-Hurth, Sige, Comaxle, Kirkstall oraz jedynym w Polsce autoryzowanym centrum serwisowym Carraro i AxleTech. Serwisuje także mosty napędowe Kessler i ZF. – W ramach usług serwisowych zajmujemy się układami napędowymi tj. mostami, przekładniami (planetarnymi, walcowo-wstożkowymi, przemysłowymi itp.) skrzyniami biegów, zmiennikami momentów, wałami napędowymi, motoreduktorami i wariatorami – mówi Przemysław Bartkiewicz zaznaczając, iż produkty te znajdują zastosowanie w maszynach budowalnych, rolniczych, górniczych, przeładunkowych i terminalowych. Klientami są użytkownicy ostateczni oraz duże firmy które serwisują maszyny, ale również dilerzy maszyn.
T&M nr 9/2024
Tekst: Michał Jurczak
Add comment