Mocni w zabudowach
Importer Kamaza w piątek, 27 października zorganizował Dzień Otwarty w swojej siedzibie w Górze Libertowskiej pod Krakowem.
Impreza była poświęcona prezentacji zabudów na podwoziu Kamazów. Przed siedzibą firmy ustawiono samochody przystosowane do różnych zadań. Czerwonym lakierem rzucały się w oczy dwa wozy ratowniczo-gaśnicze. Lżejszy, Kamaz 43265 bazował na podwoziu 4x4, cięższy Kamaz 43118 na 6x6. Tuż obok strażackich zaparkował Kamaz do zadań specjalnych, to znaczy służący jako samochód wsparcia dla polskich motocyklistów startujących w rajdach terenowych.
Naprzeciwko nich były samochody przydatne na budowach i w gospodarce komunalnej, wszystkie z białymi kabinami. Model 53605 4x2 miał trójstronną wywrotkę i HDS, zakabinowy żuraw Hyva. Inny egzemplarz 53605 4x2 z urządzeniem hakowym transportował beczkę asenizacyjną. Trójstronna wywrotka została osadzona na Kamazie 6520 6x4. Ofertę wywrotek uzupełniał wóz 43118 6x6 z jednostronnym wywrotem. Na innym podwoziu 43118 6x6 spoczywał duży, rosyjski żuraw o maksymalnym udźwigu 25 ton. I jeszcze auto 43502 4x4 z podnośnikiem koszowym.
Warto podkreślić, że wszystkie osiem wymienionych modeli posiada turbodiesle Cumminsa spełniające normę Euro 6. Jednostko o pojemności 6,7 legitymowały się mocą 290 albo 310 KM, natomiast 8.9 – 400 KM. Ten najmocniejszy Cummins napędzał Kamaza 6520 6x4 z trójstronną wywrotką.
Na razie bez ciągników
Kamaz nie oferuje na polski i inne europejskie rynki ciągników siodłowych. Owszem, takie pojazdy wytwarza w kooperacji z Mercedesem, ale przede wszystkim dla rosyjskich odbiorców. Chodzi o Mercedesy Axory, sprzedawane jako Kamaz M1842, czyli o nieco starszą technologię.
Pozostają więc pojazdy specjalne, warto podkreślić że przeważnie z zabudowami z polskich firm, przykładowo takich jak Dobrowolski, Bocar, Zamet. Skala sprzedaży na razie nie jest wielka, kilkadziesiąt sztuk rocznie, w br. około 100. Przed Kamazem są więc duże możliwości rozwoju w naszym kraju. Jakie stoją za nim argumenty?
Przede wszystkim wytrzymałe
– Zawsze mówię, że Kamaz to marka, to samochód do zadań specjalnych – rozpoczyna Wojciech Traczuk, dyrektor handlowy Kamaz Polska (Autobagi Polska). – Po pierwsze, samochód który jest mocny, wytrzymały. Nie ma jeszcze na tyle dużo elektroniki, która by ograniczała jego eksploatację w ciężkich warunkach. Kamaz daje sobie radę tam, gdzie inne samochody się nie sprawdzają. Straż pożarna lubi Kamazy, ponieważ nie wyłączają się podczas akcji. Samochód musi wtedy pracować w różnych warunkach, na przykład w zapyleniu. Kamaz to wszytko wytrzymuje. Podobnie jest z pracą na wolnych obrotach na postoju, przykładowo z podnośnikiem koszowym. Układy oczyszczania spalin są odpowiednio przygotowane.
Kolejna sprawa, podnoszona przez dyrektora Wojciecha Traczuka, zamyka się w pytaniu: czy samochód ma zarobić na siebie, czy chcesz zarabiać na samochód? Kamaz wykona tę samą robotę, co zachodnia konkurencja, ale można go kupić taniej. Zużyje przy tym tyle samo paliwa, dzięki m.in. nowoczesnym silnikom Cumminsa, a serwis i naprawy są dużo tańsze. Koszty eksploatacji Kamaza wypadają więc korzystnie.
Ponad 40 lat
Radziecki, obecnie rosyjski Kamaz jest marką doskonale znaną nieco starszym pokoleniom, popularną w czasach socjalizmu. Najważniejszy z czterech zakładów produkcyjnych znajduje się w mieście Nabierieżnyje Czełny, na wschód od Kazania. Pierwsze łopaty na budowie zostały wbite w 1969 r., natomiast pierwszy samochód, Kamaz 5511, wyjechał w 1976. Od tego czasu wyprodukowano ponad 2 miliony aut, czyli około 50 tys. rocznie. W fabryce w Nabierieżnych Czełnach pracuje ponad 40 tys. ludzi.
Od 2008 r. trwa bliska współpraca Kamaza z Daimlerem (Mercedesem), którym obecnie jest właścicielem rosyjskiego przedsiębiorstwa w 15 proc. Poza tym Kamaz kooperuje z tak znanymi producentami jak Cummns, Knorr Bremse, ZF, Continental Automotive.
Egzemplarze eksportowane do Polski pochodzą z montowni na Litwie, w miasteczku Rokiskis (po polsku Rakiszki). Są to samochody z 2, 3, 4 osiami, liczba napędzanych osi wynosi od 1 do 3. Polski importer posiada centralę pod Krakowem i oddziały Wrocław, Płock, Warszawa, Rzeszów, Lublin, dysponuje 23 serwisami i 6 wozami serwisowymi.
14 razy Dakar
Kamaz aż 14 razy wygrał w kategorii ciężarówek legendarny Rajd Dakar. Charakterystyczna cecha jest to, że załogi same składają dla siebie samochody rajdowe, więc znają je doskonale, potrafią naprawić w pustynnych warunkach.
T&M nr 11/2017
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment