Auto-Nadwozia Bednarczyk
Iveco i reszta. Rodzinna firma Auto-Nadwozia Bednarczyk w Wojcieszynie pod Lublinem wyspecjalizowała się w produkcji nadwozi samochodowych, ale znakomicie radzi sobie również z nietypowymi zleceniami.
Teresa i Tadeusz Bednarczykowie rozpoczęli działalność w nadwoziowej branży przed 18 laty, w 1998. Wpierw jako Voyager, od przeprowadzki z Lublina do nieodległego Wojcieszyna w gminie Bełżyce firma przyjęła obecną nazwę, Auto-Nadwozia Bednarczyk. Zabudowania w Wojcieszynie powstały od zera na odziedziczonej po rodzicach działce. Co warto podkreślić i pochwalić, do codziennego prowadzenia biznesu włącza się drugie pokolenie. Syn Bartłomiej pracuje w firmie od 15 lat, a córka Paulina dołączyła po ukończeniu studiów ekonomicznych w tym roku. Bednarczykowie zatrudniają ponad 20 osób, jak podkreśla pan Tadeusz, wielu pracowników jest z nimi po kilkanaście lat. Nie ma dużej rotacji, co pozytywnie wpływa na jakość i sprawność produkcji. Ludzie bardzo dobrze znają swoją robotę, wiedzą o co chodzi w firmie.
Sprawdzone rozwiązania
Tylko cynkowanie stalowych nadwozi jest zlecane zewnętrznemu podmiotowi, Mostostalowi Siedlce, wszystko inne robione jest w Wojcieszynie, włącznie z malowaniem i piaskowaniem. Bednarczykowie stawiają na sprawdzone rozwiązania. Przykładowo od 15 lat stosują takie same, niezawodne zamknięcia burt. Jak wspominają, raz spróbowali czegoś innego, chińskiego produktu i po tym razie podziękowali. Czasem handlowcy ze współpracujących przedsiębiorstw sami proponują jakieś nowinki, ale Bednarczykowie są konserwatystami w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli coś sprawuje się dobrze przez lata, jeśli klienci nie narzekają, nie warto zmieniać danego elementu. Najważniejsza jest jakość .
Podobna zasada dotyczy dostawców. Podzespoły hydrauliczne sprzedaje Hewea. Poza samym towarem dobrej jakości ważne jest to, że zapewnia ona serwis na terenie całego kraju. Nabywca pojazdu z wywrotką może dokonać przeglądu czy naprawy podzespołów hydraulicznych tam gdzie jest mu wygodnie, gdzie bliżej.
Różne marki i nadwozia
– Naszymi zleceniodawcami są przede wszystkim dealerzy Iveco – wyjaśnia Tadeusz Bednarczyk. – Auta trafiają do nas ze stoku, albo bezpośrednio z fabryki. Potem są sprzedawane przez dealerów jako kompletne pojazdy. Mamy własny transport do przewozu samochodów do zabudowy i po zabudowie . Obecnie wykonujemy na Iveco głównie nadwozia plandekowe i wywrotki, ale także kontenery, izotermy, pomoce drogowe, zabudowy do przewozu zwierząt. Poza Iveco współpracujemy z dealerami innych marek, zwłaszcza Mercedesa, Renault, MAN-a, DAF-a, Volvo.
Firma Auto-Nadwozia montuje żurawie załadowcze Fassi, Hiab, Palfinger, HMF, Befard. Na Iveco Daily robione są zabudowy do dystrybucji paszy. Firma podejmuje się również innych, specjalistycznych zadań, takich jak przebudowa naczepy niskopodwoziowej, dorobienie przęseł, czy zamontowanie szyn do transportu tramwajów. Realizacja tego rodzaju jednostkowych zamówień świadczy o umiejętnościach ludzi pracujących w Wojcieszynie.
Sztandarowe autotransportery
Obecnie sztandarowym produktem są autotransportery na Iveco
Eurocargo o dopuszczalnej masie całkowitej 12 t. Firma posiada na nie własną homologację. Zestaw z przyczepą o dmc 12 t, z dwiema osiami BPW zabiera pięć osobowych samochodów. Ewentualnie trzy Iveco Daily podwozia, bo tak również można go wykorzystać. Wyprodukowane już zestawy bardzo dobrze znoszą intensywną eksploatację, 400 tys. km przez półtora roku. Jest też mniejsza wersja, na Iveco Daily dla czterech samochodów.
– Dbamy o jakość wyrobów, dotrzymujemy terminów i staramy się oferować konkurencyjne ceny – podsumowuje Teresa Bednarczyk.
Tekst: Jacek Dobkowski
T&M nr 3/2016
Add comment