Jak ograniczyć zużycie paliwa?
W strukturze kosztów przewoźników drogowych największy udział mają wydatki ponoszone na paliwo.
Wahają się one w granicach 29-46 proc. całkowitych kosztów firm transportowych, a w skrajnych przypadkach sięgają nawet 49 proc. wszystkich wydatków. W sytuacji braku stabilności cen paliwa na rynku, istotne jest korzystanie z rozwiązań, które pozwalają zmniejszyć zużycie paliwa i narzędzi ułatwiających rozsądne planowanie jego zakupu.
Koszty paliwa są zatem pierwszym obszarem, w którym fleet managerowie szukają możliwych oszczędności. Potwierdzają to liczne badania i wypowiedzi zarządzających flotami. Jakim wsparciem w optymalizacji zużycia paliwa w transporcie drogowym są systemy TMS i telematyka? Na ile rozwiązania techniczne, nowoczesne technologie wprowadzane w pojazdach ciężarowych pomagają zmniejszyć spalanie? Z takimi pytaniami zwróciliśmy się do firm oferujących systemy telematyczne i pojazdy ciężarowe.
Jak wskazuje Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych, Inelo z Grupy Eurowag, inwestycje w narzędzia technologiczne są jednym z najważniejszych kroków podejmowanych przez przewoźników, którzy chcą sprostać wyzwaniom i zachować pozycję na rynku. Technologia dla transportu pozwala w pełni kontrolować bieżące zużycie paliwa we flocie, monitorować i ograniczać jego koszty, a także ułatwia świadome podejmowanie decyzji.
Inelo – GBox Asisst, fireTMS i TMS Nawigator
System telematyczny, jak np. GBox Asisst od Inelo dostarcza wiele informacji o tankowaniu. Komputer pokładowy, który jest zainstalowany w pojeździe, pobiera dane, m.in. o średnim spalaniu, aktualnym poziomie paliwa, liczbie przejechanych kilometrów czy postojów na włączonym silniku. Wszystkie te informacje mogą być przesłane do firmy przewozowej w formie czytelnych tabel i wykresów, jeśli zintegrujemy telematykę z systemami klasy TMS, służącymi do zarządzania transportem, jak np. fireTMS czy TMS Nawigator. Co więcej, telematyka pomaga oszczędzać przewoźnikom poprzez możliwość optymalizacji tras i skierowania kierowcy na drogę, która jest szybsza lub tańsza. W konsekwencji takie działania mogą wpływać na liczbę przejechanych kilometrów i mniejsze zużycie paliwa. Telematyka może również wspierać ekonomiczną jazdę kierowców, dzięki analizie danych dotyczących ich zachowania na drodze. Ocena stylu jazdy truckerów dostarcza przejrzystych informacji, w których momentach np. nastąpiło zbyt gwałtowne hamowanie, jazda bez włączonego tempomatu. To pozwala wyeliminować podobne pomyłki kierowców na przyszłość, a w rezultacie mieć wpływ na mniejsze spalanie oleju napędowego.
– Wyróżnikiem oferty Inelo jest moduł Eco-drivingu Pro zawarty w GBox Assist. Nie bazuje on na stałej normie spalania paliwa tylko zmienia się automatycznie w zależności od stopnia załadowania pojazdu – wyjaśnia Tomasz Czyż. – Jest to możliwe za pomocą dodatkowych informacji, dostarczanych przez naszą telematykę, takich jak: masa ciągnika, naczepy i przewożonego ładunku oraz znajomość masy pustego zestawu. Dzięki temu kierowca może być sprawiedliwiej oceniany pod względem ekonomiki jazdy.
Z kolei systemy klasy TMS, jak np. fireTMS czy TMS Nawigator Inelo pozwalają zaimportować informacje związane z paliwem, m.in. z kart flotowych czy z systemów telematycznych. Funkcja ta automatyzuje pracę, ułatwia odczytywanie danych i umożliwia lepszą kontrolę kosztów paliwa. Systemy TMS mogą porównywać ceny paliwa na poszczególnych stacjach, a dzięki temu spedytor może skierować kierowcę tam, gdzie najbardziej opłaca się zatankować. Pomocna jest również funkcja importu danych z kart paliwowych. Jeśli w odpowiedni sposób skonfiguruje się pliki z kart flotowych, to firma transportowa może otrzymać wyselekcjonowane dane dotyczące płatności za paliwo, które będą przypisane już do właściwych pojazdów, widniejących w programie TMS. Przy sortowaniu tych informacji można dodatkowo uwzględnić inne parametry, jak np. datę płatności czy informacje kursowe. W ten sposób łatwiej i szybciej można grupować poszczególne koszty za paliwo, a osoba zajmująca się rozliczeniami może więcej czasu poświęcić na ich analizę.
– Technologia wspiera również planowanie tankowania i wybieranie odpowiednich stacji, na których mamy rabaty – dodaje Tomasz Czyż. – Jedno błędne tankowanie może firmę transportową kosztować nawet kilkaset euro. Tutaj z pomocą przychodzi Eurowag ze swoimi kartami oraz aplikacjami online, gdzie można podglądać aktualne ceny paliw i wybrać tą najkorzystniejszą. Po podjęciu decyzji przez spedytora można wysłać kierowcy na telematykę zadanie tankowania z uwzględnieniem konkretnej stacji, a w wiadomości do niego przesłać deklarowaną ilość, np. zatankuj na tej stacji 250 litrów. Eurowag posiada również odpowiednie zabezpieczenia przed nieuprawnioną próbą użycia kart – Card Lock System lub Fuel Guard. Pierwsza funkcja pozwala na odblokowywanie karty przed tankowaniem za pomocą sms, drugie narzędzie pozwala na porównywanie geolokalizacji pojazdu z lokalizacją stacji – jeżeli ta nie będzie się zgadzać, to transakcja nie będzie autoryzowana.
Webfleet – Eco-driving
Jak wskazują przedstawiciele Webfleet, skutecznym sposobem na wygenerowanie oszczędności związanych z paliwem jest wdrożenie przez kierowców ekonomicznej jazdy. Eco-driving charakteryzuje się płynną i bezpieczną jazdą, w której przewidujemy zachowania innych uczestników ruchu i dostosowujemy jazdę do zmieniających się warunków na drodze. Podstawą ekonomicznej jazdy jest unikanie gwałtownego przyspieszenia i hamowania. Na ograniczanie zużycia paliwa ma także wpływ optymalizacja tras, monitorowanie ciśnienia w oponach i utrzymanie pojazdu w dobrym stanie technicznym. Rozwiązania takie jak Webfleet TPMS i Fleet Care realizują wspomniane potrzeby w zakresie opon i obsługi serwisowej pojazdów. Usługa Fleet Care polega na integracji kluczowych elementów, jak zastosowanie wysokiej jakości opon Bridgestone, serwisu pojazdów oraz inteligentnego interfejsu zasilanego telematyką Webfleet.
Stosowanie narzędzi technologicznych, które wspomagają monitorowanie wspomnianych obszarów oraz ekonomiczna jazda przynosi firmom wiele korzyści m.in. zmniejszenie zużycia paliwa nawet o 15 proc.
– Usługa Fleet Care oferuje zarówno rozwiązania w zakresie zarządzania flotą i oponami, jak i zintegrowane dane oraz raporty, dostępne w ramach jednej umowy i dostarczane przez jednego partnera – podsumowuje Dariusz Terlecki, regional director Poland & EE z firmy Webfleet.
Rozwiązania telematyczne wspierają monitorowanie jazdy oraz oszczędzanie. Przykładem takiego systemu jest rozwiązanie telematyczne OptiDrive 360, przeznaczone dla flot osobowych i ciężarowych. Pozwala ono monitorować styl jazdy kierowców i oceniać ich pod kątem szeregu parametrów m.in. przekraczania dozwolonej prędkości, częstotliwości hamowania, sposobu pokonywania zakrętów, zmiany biegów, itd. Menedżer floty otrzymuje wyniki bezpośrednio na swój komputer i natychmiast otrzymuje informację, którzy kierowcy i w jakim obszarze wymagają szkolenia, a sam kierowca na bieżąco otrzymuje wskazówki, które wpływają na niższe zużycie paliwa.
Po zastosowaniu OptiDrive 360 we flocie firmy Putka średnie spalanie samochodów dostawczych spadło o 1,2 litra. Przy dystansie pokonywanym przez wszystkie auta dostawcze na poziomie 330 tysięcy kilometrów miesięcznie, daje to oszczędność ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie. Z kolei firma transportowa Elmex była jedną z pierwszych, które wdrożyły rozwiązanie Fleet Care. Dzięki temu może skuteczniej analizować dane, wykrywać usterki i usprawniać procesy. Firma zaoszczędziła około 5 proc. paliwa.
– Korzystając z nowoczesnych rozwiązań telematycznych Webfleet do monitorowania jazdy, możliwe jest uzyskanie bieżących i historycznych danych na temat zużycia paliwa. Dokładne raporty, analiza spalania na trasach przez poszczególne pojazdy nie tylko w czasie rzeczywistym, ale także w dłuższym okresie historycznym, pozwalają szybko zidentyfikować wszelkie anomalie oraz obszary do poprawy – dodaje Dariusz Terlecki.
ZF Aftermarket – gama usług telematycznych
Jak wskazuje Philippe Colpron, dyrektor Dywizji ZF Aftermarket, jednym z najważniejszych wyzwań biznesowych dla właścicieli i menadżerów flot pojazdów jest efektywne zarządzanie flotą, optymalizacja wyznaczania tras przejazdów i zużycia paliwa.
ZF Aftermarket oferuje właścicielom firm flotowych, prywatnym firmom przewozowym, publicznym przewoźnikom oraz spedytorom pełną gamę usług telematycznych, w tym takich jak inteligentna kontrola floty, przeglądy i konserwacja skrzyń biegów, systemy diagnostyczne oraz programy doradcze i szkolenia, wspierające efektywne zarządzanie.
Narzędzie ZF [pro]Diagnostics umożliwia precyzyjną diagnostykę samochodów osobowych i ciężarowych wielu marek obecnych na europejskim rynku, w tym również pojazdów elektrycznych.
ZF [pro]Diagnostics pomoże niezależnym warsztatom, serwisom oponiarskim oraz flotom generować oszczędności i oferować nowe usługi, poszerzając możliwości profesjonalnej diagnostyki i kalibracji pojazdów.
ZF MultiScan, wchodzący w skład oferty ZF [pro]Diagnostics, to rozwiązanie do szczegółowej diagnostyki szerokiej gamy pojazdów, w tym aut osobowych, lekkich pojazdów użytkowych, ciężarówek, przyczep, naczep i autobusów. Dzięki szerokiej bazie danych pojazdów, ZF MultiScan zapewnia szybkie i precyzyjne rozwiązywanie problemów dla dziesiątek tysięcy modeli, obejmując wszystkie niezbędne układy pojazdu.
Oznacza to, że warsztaty mogą szybko i dokładnie diagnozować problemy, oszczędzając cenny czas i zasoby. Rozwiązanie jest wyposażone w technologię, dzięki której obsługuje wszystkie główne protokoły diagnostyczne, w tym Diagnostics over Internet Protocol (DoIP) i CAN FD. Ponadto zawiera dostęp do najnowszych bramek bezpieczeństwa danych OE i funkcje PassThru (J2534), umożliwiając warsztatom bezproblemowe odblokowywanie bramek bezpieczeństwa OE za pomocą jednej rejestracji.
Na rynku pojawią się trzy warianty produktu: MultiScan Car, MultiScan Trailer oraz MultiScan Truck & Bus, dostosowane do indywidualnych potrzeb różnego rodzaju warsztatów. ZF Scan zastąpi poprzednie rozwiązania ZF (Testman) i WABCO (Truck/Bus/Trailer/Off-Highway) i umożliwi serwisowanie wszystkich produktów marek ZF, m. in. skrzyń biegów, układów hamulcowych i systemów sterowania zawieszeniem.
ZF Health Check to część kompleksowego rozwiązania ZF Bus Connect, które oferuje liczne funkcje optymalizacji operacyjnej flot autobusowych, takie jak bieżący podgląd całej floty, wgląd w potencjał optymalizacji w odniesieniu do zużycia paliwa i energii, analiza zachowania kierowcy lub stopnia zużycia części mechanicznych.
WABCO OptiTire to z kolei nowoczesny system kontroli ciśnienia w oponach. Jazda z niedopompowanymi oponami zwiększa zużycie paliwa. Tymczasem w 85 proc. przypadków utrata ciśnienia w oponie zaczyna się od drobnej nieszczelności, którą można wykryć za pomocą tego systemu.
Monitoruje on ciśnienie opon w całej flocie pojazdów i informuje o przypadkach, w których występują problemy z ciśnieniem. Ostrzega również przed przebiciami, wczesnym wyciekiem powietrza i koniecznością napraw.
Nowe inteligentne rozwiązanie przeznaczone do przyczep i naczep – Trailer Braking Platform firmy ZF zapewnia oszczędności i zminimalizowanie czasu przestoju w całym okresie użytkowania przyczepy. W czwartym kwartale 2024 r. Dywizja ZF Aftermarket wprowadzi na rynek warianty standardowe i premium nowej generacji elektronicznego układu hamulcowego przyczepy iEBS, który zapewnia różnorodne zintegrowane funkcje, np. monitorowanie ciśnienia w oponach. Kompleksowa oferta rozwiązań telematycznych i TMS ZF Aftermarket gwarantuje właścicielom flot optymalizację i zwiększoną wydajność operacyjną oraz wsparcie w zarządzaniu flotą.
Trimble – telematyka ze wsparciem TMS
Telematyka Trimble umożliwia m.in. zbieranie danych na temat stylu jazdy kierowców, takich jak gwałtowne przyspieszanie, hamowanie, jazda na biegu jałowym czy przekraczanie prędkości. Dzięki tym informacjom można identyfikować i korygować nieefektywne techniki jazdy, co prowadzi do zmniejszenia zużycia paliwa.
Systemy telematyczne generują szczegółowe raporty dotyczące zużycia paliwa, efektywności jazdy oraz wydajności poszczególnych kierowców. Analiza tych raportów pozwala na podejmowanie decyzji dotyczących zarządzania flotą i optymalizacji kosztów paliwowych.
Telematyka Trimble wraz z zewnętrznymi systemami TMS wspiera planowanie optymalnych tras przejazdów, minimalizując puste przebiegi i skracając czas przejazdów. Pozwala to na zmniejszenie liczby przejechanych kilometrów, co bezpośrednio przekłada się na mniejsze zużycie paliwa.
Na podstawie zebranych danych telematycznych, firmy mogą organizować programy szkoleniowe dla kierowców, mające na celu poprawę ich techniki jazdy. Dzięki temu kierowcy uczą się, jak jeździć bardziej ekonomicznie.
Jak wskazuje Grzegorz Pusłowski, project manager Poland Trimble Transport & Logistics, wdrożenie rozwiązań telematycznych Trimble przynosi liczne korzyści, zarówno w zakresie oszczędności paliwowych, jak i poprawy efektywności operacyjnej. Dzięki monitorowaniu stylu jazdy kierowców i optymalizacji tras, firmy mogą osiągnąć oszczędności paliwowe sięgające nawet 10-15 proc. Regularne szkolenia kierowców na podstawie danych telematycznych mogą dodatkowo zmniejszyć zużycie paliwa o 5-10 proc. Mniejsze zużycie paliwa prowadzi do redukcji emisji spalin, co jest korzystne zarówno dla środowiska, jak i zgodności z przepisami dotyczącymi ochrony środowiska.
– Telematyka Trimble wraz z systemami TMS oferuje kompleksowe narzędzia do monitorowania i zarządzania flotą, które znacząco przyczyniają się do optymalizacji zużycia paliwa – podsumowuje Grzegorz Pusłowski. – Dzięki zaawansowanym funkcjom monitorowania stylu jazdy poprzez Performance Portal, zarządzania paliwem, optymalizacji tras i śledzeniu pojazdu poprzez systemy wideo telematyki Trimble Video Intelligence, firmy transportowe mogą osiągnąć znaczne oszczędności paliwowe oraz poprawić swoją efektywność operacyjną.
Oprócz systemów telematycznych i TMS wpływ na zużycie paliwa mają same konstrukcje pojazdów i zastosowane w nich technologie.
BMC – dwupaliwowe ciągniki siodłowe
Wojciech Traczuk dyrektor ds. rozwoju Autobagi Polska potwierdza, że wydatki na paliwo należą do najważniejszych pozycji kosztów w przedsiębiorstwach transportowych.
– Dlatego naturalnym procesem, jaki charakteryzuje rozwój w przemyśle motoryzacyjnym, jest zmniejszenie tego zużycia, rozpatrywane zarówno w ujęciu bezwzględnym – w l/100 km – jak i względnym – l/tkm wykonanej pracy przewozowej (tutaj ciekawą propozycją jest metoda szwedzka) – mówi W. Traczuk. – Tym bardziej że zmniejszeniu zużycia tradycyjnych paliw powstałych na bazie kopalnej towarzyszy proporcjonalny spadek emisji CO2. Turecki koncern BMC skupia się teraz na rozwoju wariantu w pełni elektrycznego, a technologię gazu stosuje jedynie w autobusach. To w pewien sposób warunkuje ofertę Autobagi Polska, generalnego przedstawiciela i agenta BMC w naszym kraju. Niemniej spółka z własnej inicjatywy podjęła pewne działania, by połączyć w segmencie ciężarówek możliwość proponowania bardziej ekologicznego taboru z jego przystępnym TCO, nawet lepszym niż odniesieniu do wariantów napędzanych jednostkami diesla. W Autobagi Polska podjęto decyzję o przygotowaniu wydania dwupaliwowego. Jest to model – na tym etapie – ciągnika siodłowego, w którym wprowadzono układ paliwowy zasilany olejem napędowym oraz LPG. Wybrano to paliwo alternatywne ze względu na łatwość jego dostępu na praktycznie każdej stacji, wysoką gęstość energii, cenę (warunek zmienny) oraz łatwość przeróbki silnika. Jako podstawę wybrano tu wykonanie ciągnika siodłowego z jednostką 460-konną. Dodanie jego paliwa LPG przyczyniło się do wzrostu mocy maksymalnej o 10 proc., do 500 KM. Wzrósł też maksymalny moment obrotowy. Powyższe przekłada się na wzrost płynności, elastyczności i dynamiki jazdy. Jednocześnie bardzo ważne pozostają tutaj czynniki ekologiczne i ekonomiczne. W procesie spalania gaz jest mieszany z olejem napędowym w stosunku 25-30 proc. LPG oraz 75-70 proc. ON. W takiej sytuacji przy średnim spalaniu na poziomie 28 l/100 km zużywa się (w gorszym przypadku) 7 l gazu i 21 litrów ON. Notowane są tu zatem oszczędności na kosztach zakupu paliwa i LPG.
Oto wyliczenia przedstawiciela Autobagi Polska:
Zakładając, że ciągnik przejeżdża około 100.000 km rocznie, koszty kształtują się następująco:
1. Zużycie samego oleju napędowego – 28 l/100 km x 100.000 km = 28.000 litrów ON x 6 PLN/l = 168.000 PLN
2. LPG + ON = 21.000 litrów ON + 7.000 l LPG; 21.000 l ON x 6 PLN + 7.000 l LPG x 3 PLN = 126.000 PLN + 21.000 PLN, co daje razem 147.000 PLN.
Oszczędności roczne brutto przy zadanych cenach wynoszą w takim razie 21.000 PLN (168.000-147.000 PLN).
– Jednocześnie koszt przeróbki pojazdu związany z montażem samej instalacji gazowej wynosi 11.000 złotych – dodaje Wojciech Traczuk. – Instalacja ta montowana jest Polsce, w Krakowie, wyłącznie w nowych pojazdach BMC. Tym samym przy założonym przebiegu rocznym na poziomie 100.000 km zwrot całkowity z tej inwestycji następuje zaledwie po niespełna siedmiu miesiącach! Jeśli pojazd jest użytkowany przez 10 lat, roczne dodatkowe obciążenie z tego tytułu wynosić będzie zaledwie – w cenach stałych, bez uwzględniania inflacji – zaledwie 1.100 zł, czyli poniżej 100 zł miesięcznie. Koszty modyfikacji paliwowej zaliczają się więc do marginalnych. Nawet skrócenie okresu eksploatacji do 5-6 lat oznacza, że dodatkowe miesięczne wydatki amortyzacyjne kształtować się będą na poziomie około 200 zł, co odpowiada cenie 30-35 l ON. Co więcej, Autobagi poprzez dalsze działania szkoleniowe widzi możliwość redukcji zużycia paliwa o przynajmniej 5 proc.
Jest to oferta nietypowa, jedyna taka na rynku, w której łączy się olej napędowy i LPG. Do tej chwili sprzedano sześć tak skompletowanych aut. Jak dotychczas rozwiązanie to sprawdza się w praktyce – podsumowuje Wojciech Traczuk.
DAF Trucks – kolejny kamień milowy w redukcji spalania
Agnieszka Głowicka, marketing manager DAF Trucks Polska zapewnia, że umiejętne wykorzystanie nowoczesnych technologii oraz wiedzy pozwala dziś na wdrożenie takich rozwiązań, by dostarczać klientom pojazdy w najwyższej klasie wydajności, bezpieczeństwa i komforcie kierowcy.
W ubiegłym miesiącu, na targach IAA Transportation w Hanowerze, marka DAF Trucks rozpoczęła kolejny rozdział prezentując pojazdy Nowej Generacji DAF, zaprojektowane zgodnie z filozofią DAF Transport Efficiency.
– Jedną z wielu innowacji wprowadzonych w nowych modelach jest osiągniecie kolejnego kamienia milowego w zakresie oszczędności zużycia paliwa – informuje Agnieszka Głowicka. – Zdecydowaliśmy się na udoskonalenie układu napędowego oraz uwzględnienie pakietu aerodynamicznego w standardzie, w celu zmniejszenia zużycia paliwa o kolejne 3 proc. ponad wartość 10 proc. osiąganych przez modele DAF, wprowadzone na rynek w 2021 i 2022 roku. Optymalna wydajność układów napędowych DAF XD, XF, XG i XG+ została osiągnięta m.in. dzięki zmianie faz rozrządu silnika zgodnie z zasadą cyklu Millera. Oprócz tego zastosowano pompę płynu chłodzącego z podwójnym napędem – elektrycznym, działającym przy niskich obciążeniach oraz pasowym, gdy wymagana jest wysoka wydajność chłodzenia. Aby zapewnić najwyższą wydajność, zamontowano dwucylindrową sprężarkę ze sprzęgłem. Turbosprężarki i zawór recyrkulacji spalin (EGR) zostały zmodernizowane, aby bezproblemowo funkcjonowały po zmianie faz rozrządu.
Dzięki wprowadzonym innowacjom w układzie napędowym, oraz rozszerzonej standardowej specyfikacji o system kamer DAF Digital Vision, tempomat przewidujący oraz oponach o niskich oporach toczenia, wybrane modele pojazdów DAF nowej generacji spełniają wymagania klasy 3 systemu Maut, a to dla naszych klientów jeden z kluczowych argumentów przy wyborze dostawcy.
Ford Trucks – zużycie paliwa spada o 11 procent
Ford Trucks nieustannie wprowadza zmiany w swoich pojazdach, zgodnie z postępem technologicznym i dynamiką konkurencji w branży, a także za swoimi celami w zakresie zrównoważonego rozwoju i zaangażowaniem w innowacje.
Technologie EGR i SCR zmniejszają emisję dwutlenku węgla, ale pomagają również zmniejszyć zużycie paliwa. Dzięki aktywnym tempomatom (predykcyjny i adaptacyjny), optymalizacji map wtrysku paliwa oraz kompatybilności silnika ze skrzynią biegów oraz tylnym mostem, poprawiono efektywność paliwową. W przypadku silników GEN2, które Ford Trucks wprowadzi na początku 2025 roku, zużycie paliwa zostanie zmniejszone nawet o 11 proc., wraz ze znaczną redukcją emisji dwutlenku węgla. W dłuższej perspektywie Ford Trucks wprowadzi pojazdy elektryczne i wodorowe, które będą kluczowymi produktami zmniejszającymi emisję dwutlenku węgla i przyczyniającymi się do ekonomicznej jazdy na najwyższym możliwym poziomie. Prototyp elektrycznego pojazdu ciężarowego został przez firmę już pokazany dwukrotnie na targach w Hanowerze, a przełomowy wodorowy silnik na targach Soultrans we Francji.
MAN – nowy układ napędowy
Na przestrzeni ostatnich kilku lat, poprzez różnego rodzaju zmiany konstrukcyjne, wdrożenie nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań, MAN, szczególnie w klasycznych ciągnikach siodłowych z zastosowaniem w transporcie długodystansowym, zredukował zużycie paliwa o kilkanaście procent.
Jak informuje Tomasz Doktorski, menedżer ds. produktu MAN Truck & Bus Polska, ostatni przykład wzrostu ekonomiki pojazdów MAN, to prezentowane podczas tegorocznych targów IAA Transportation ciągniki siodłowe, model 2025 z nowym bardzo wydajnym układem napędowym PowerLion, w skład którego wchodzi nowy silnik D30 w połączeniu ze skrzynią biegów MAN TipMatic 14 i zoptymalizowaną pod kątem masy i efektywności osią napędową.
Ekonomiczny układ napędowy, poprawiona aerodynamika i inne wyszczególnione poniżej dodatkowe innowacje zwiększające wydajność, zapewniają w tych pojazdach oszczędność paliwa do około 4 proc.
Istotne cechy nowych pojazdów:
- Nowe silniki D30 o mocy od 380 do 560 KM.
- Skrzynia biegów nowej generacji MAN TipMatic 14, z nadbiegiem.
- Ulepszona aerodynamika: osłony słupków A, uszczelnienia przerw w obszarze kabiny, system kamer MAN OptiView, nowe boczne osłony ramy, nowe osłony dolne podwozia.
- Tempomat adaptacyjny MAN EfficientCruise z PredictiveDrive, który za pomocą GPS przewiduje na drodze przed pojazdem wzniesienia i spadki oraz oblicza i dopasowuje najoszczędniejszy styl jazdy.
- „Dynamiczne żeglowanie” z tempomatem MAN EfficientCruise. Funkcja ta podczas jazdy po płaskim terenie zapewnia optymalne pod względem zużycia paliwa obciążenie silnika, dzięki stałemu naprzemiennemu przyspieszaniu i toczeniu się „wybiegiem”.
- Hamulce nowej generacji z odpychaniem klocków od tarcz po odhamowaniu.
- Usługi cyfrowe MAN DigitalServices, wspierające kierowcę w jeździe ekonomicznej: MAN Perform – analiza efektywności jazdy, MAN Connected CoDriver – zdalny indywidualny trening kierowcy.
Mercedes – z poziomu 40 do 20 litrów
– W ciągu ostatnich 30 lat zużycie paliwa w pojazdach ciężarowych Mercedes-Benz zostało ograniczone przez szeroki zakres zmian technicznych, skutkujący ogromnym spadkiem zużycia paliwa z poziomu 40 litrów (lata 90.) do blisko 20 litrów/100 km osiągane w zestawach do 40 ton – informuje Tomasz Ciesielski, kierownik Działu Produktu i Homologacji, Dział Produktu i Marketingu Daimler Truck Polska. Do podstawowych zmian zaliczają się optymalizacje w układzie napędowym polegające na obniżeniu oporów mechanicznych w tylnym moście, skrzyni biegów i silniku pojazdu. Zastosowano tylny most o pojedynczym przełożeniu zamiast zwolnic planetarnych, zmniejszono ilość oleju w moście i zastosowano olej o niższej lepkości, co spowodowało zmniejszenie zużycia paliwa o szacunkowe 5 proc.
Skrzynie biegów o bezpośrednim przełożeniu poddawano specjalnemu polerowaniu uzębienia, wyeliminowano synchronizatory oraz zastosowano lekki olej przekładniowy.
Powszechnie stosowane w przeszłości jednostki napędowe w układzie widlastym zastąpiono silnikami rzędowymi o wyższych ciśnieniach wtrysku paliwa i spalania. Doprowadziło to do zwiększenia sprawności silników do nawet 50 proc. (wcześniej około 40 proc.)
Specjalna konstrukcja układu tłokowo-korbowego zmniejszyła opory mechaniczne w silniku poprzez nowy proces obróbki tulei cylindrowych, konstrukcję pierścieni tłokowych oraz olejów silnikowych o niskiej lepkości.
Sprężarki o własnej konstrukcji z klapami sterującymi zwiększyły napełnienie cylindrów i wykorzystały zręcznie proces recyrkulacji spalin do osiągniecia wymaganych mocy i norm emisji spalin.
Zastosowano ponadto szereg regulowanych odbiorników energii, takich jak odłączana sprężarka powietrza, odłączany wentylator powietrza, regulowana pompa oleju w silniku czy regulowany elektronicznie alternator. Te zabiegi przyniosły duże oszczędności w zużyciu paliwa sięgające nawet 10 proc.
Mercedes, poza zmianami czysto mechanicznymi, wprowadził w pojeździe jako pierwsza marka w 2021 roku takie systemy jak Predictive Powertrain Control (PPC). Bazują one na cyfrowych mapach 3D tras zapisanych w pamięci jednostki sterującej systemu Adaptacyjnego Tempomatu Topograficznego.
Pozwalają na wyprzedzające sterowanie biegami, prędkością pojazdu i trybem wybiegu Eco-Roll (wolnego koła) w pojeździe w sposób zautomatyzowany w zależności od przebiegu trasy, po której porusza się pojazd.
Skutkiem jest obniżenie zużycia paliwa przez pojazd o szacunkowe 10 proc. przy zachowaniu niezmienionej średniej prędkości przejazdowej.
Ponadto w Mercedesie jako pierwszej marce (rok 2011) wdrożono funkcję inteligentnego podbicia maksymalnego momentu obrotowego silnika (TopTorque) o 200 Nm na najwyższym, bezpośrednim biegu.
W najnowszej odsłonie Actrosa funkcja TopTorque zwiększa moment napędowy silnika na biegach od 7 do 12 w zależności od sytuacji na drodze i w celu zwiększenia dynamiki jazdy. TopTorque zwiększa czas jazdy na najwyższym biegu zmniejszając zużycie paliwa przez pojazd (aż do -5 proc.) w zależności od czasu jego aktywacji.
Dalsze zmiany zostały osiągnięte na drodze optymalizacji aerodynamicznych całego pojazdu a w szczególności kabiny. W obecnej odsłonie nazywa się ona ProCabin i jest lepiej dopasowana do wymogów ruchu dalekobieżnego.
Jako komfortowa i szeroka kabina z płaską podłogą w wersjach Stream, Big i Giga-Space posiada wydłużoną przednią część pojazdu o 80 mm, zmniejszającą współczynnik oporu czołowego kabiny (spalanie -3 proc.) Pojazd pozbył się kanciastych elementów, cała przednia część kabiny jest wyoblona i pozbawiona wystających elementów jak prowadnice strug powietrza.
Kabiny Mercedesa już w roku 2018 zyskały system bezlusterkowy MirrorCam, zmniejszający zużycie paliwa (-1,5 proc.) oraz poprawiający widoczność z kabiny i bezpieczeństwo czynne.
Kabiny zyskały w standardzie zintegrowany pakiet spoilerów, pozwalający na obniżenie spalania (aż do -10 proc.) Wszystkie elementy pod kabiną zostały uzupełnione o osłony aerodynamiczne i poszerzone uszczelnienia gumowe, zmniejszające zawirowania powietrza pod szoferką i w komorze silnika.
Ponadto kierowca jest wpierany przez pojazd poprzez info zwrotne wyświetlane na desce rozdzielczej mówiące o sposobie prowadzenia pojazdu Eco-Check (operowanie pedałem gazu, swobodne toczenie, jazda równomierna, hamowanie).
Również system telematyczny Fleetboard, dostępny w każdym pojeździe marki Mercedes, nadzorujący pojazd i kierowcę, pozwala na obniżenie zużycia paliwa aż do 20 proc.
Obniżenie zużycia paliwa w ciężarowych Mercedesach do poziomu około 20 l/100 km było możliwe poprzez połączenie nowych cech obniżających opory mechaniczne i opory ruchu pojazdu, zastosowanie inteligentnych rozwiązań wspierających prowadzenie pojazdu (układy PPC, TopTorque i Active Drive Assist), systemy telematyczne oraz rozbudowane szkolenia kierowców Truck Training.
Renault Trucks – doskonalenie sprzętu i oprogramowania
Łukasz Kurcbard, Fuel Advice/ Alternative Energies /Driver&Handover subportfolio manager Renault Trucks Polska zwraca uwagę, że rozwiązania techniczne zmierzające do obniżenia zużycia paliwa można podzielić na dwie zasadnicze grupy: sprzętowe i programowe. W tej pierwszej znajdują się modyfikacje układu napędowego począwszy od silnika, przez skrzynię biegów na konstrukcji mostów napędowych kończąc.
– Krokiem milowym w obniżeniu zużycia paliwa było wprowadzenie do silników rodziny DE13 układu „turbo compound”, czyli dodatkowej turbiny termicznej, osadzonej na wspólnym wale z klasycznym turbo – mówi Łukasz Kurcbard. – Pozostała w spalinach energia cieplna jest zamieniana na mechaniczną, a następnie układem kół zębatych poprzez sprzęgło jednokierunkowe przekazywana bezpośrednio na wał korbowy. W efekcie otrzymujemy dodatkowe 300 Nm momentu już od bardzo niskich prędkości obrotowych silnika. Wpływ na elastyczność jednostki napędowej, jej osiągi i zdolność do przyspieszeń oraz utrzymywania najwyższego biegu jest bezsprzeczny.
Modyfikacji uległa ponownie skrzynia Optidriver, która jeszcze szybciej zmienia przełożenia niż wersje poprzednie.
– Krótszy czas potrzebny na zmianę przełożenia oznacza mniejszą stratę prędkości pojazdu, co w wielu przypadkach pozwala zaoszczędzić późniejszą redukcję biegu – dodaje przedstawiciel Renault Trucks. – W tylnym moście standardem stały się dłuższe przełożenia, które pozwalają skorzystać z dobrodziejstw omówionego wcześniej układu turbo compound. Samochód zyskuje na ekonomice bez pogorszenia osiągów i zdolności pokonywania wzniesień.
W niedalekiej przyszłości na drodze pojawią się wersje kabin Renault Trucks z kamerami zamiast lusterek, co znacząco obniży opór aerodynamiczny pojazdu oraz dalej zużycie paliwa.
– Po stronie oprogramowania naszą niewątpliwą chlubą jest tempomat topograficzny Optivision – kontynuuje Łukasz Kurcbard.
– Próby, które przeprowadzaliśmy jednoznacznie dowodzą, że różnica na testowej trasie pokonanej na klasycznym „sztywnym” tempomacie, a jego wersji topograficznej może sięgać nawet kilkunastu procent zużycia paliwa przy – co ważne – braku obniżenia średniej prędkości jazdy! Kilkunastoprocentowe obniżenie zużycia paliwa przy rocznych przebiegach oraz w skali floty daje gigantyczne oszczędności! Po stronie kierowcy wystarczy jedynie możliwie często korzystać z tempomatu i „nie poprawiać” ani nie zakłócać algorytmu jego działania przez ingerencję pedałem gazu lub dźwignią zmiany biegów zautomatyzowanej skrzyni Optidriver. Optivision również stale ewoluuje: wkrótce na pokładach naszych pojazdów pojawi się już jego trzecia generacja, biorąca pod uwagę jeszcze więcej parametrów drogowych niż dotychczas. To pozwoli „wycisnąć’ z pojazdu dalsze oszczędności przy braku wpływu na średnią prędkość jazdy.
T&M nr 10/2024
Tekst: Antoni Gostyński
Add comment