Mocna pozycja
Co najmniej dobry okazał się miniony rok dla Daimler Truck Polska.
W najważniejszym sektorze ciężarówek ponad 16 ton DMC marka Mercedes-Benz zajęła drugą lokatę i odnotowała drugi wynik w historii
na naszym rynku.
Podsumowaniu minionego roku i planom na przyszłość było poświęcone śniadanie prasowe w czwartek, 11 stycznia, w Warszawie. Trzeba przyznać, że menadżerowie Daimler Truck Polska poświęcili nam prawie cztery godziny, byli do dyspozycji dziennikarzy podczas śniadania i po konferencji. Szacunek. Firmę reprezentowali czterej panowie: prezes Przemysław Rajewski, Piotr Urban, dyrektor sprzedaży i marketingu, Piotr Materzok, szef customer service & parts, Igor Kaczorkiewicz, head of product and marketing, PR. Na prezentacji padła liczba 5.881 zarejestrowanych aut, dane PZPM, Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego mówią o 5.732 sztukach, ale nie będziemy kruszyć kopii, tak czy inaczej Mercedes wywalczył drugie miejsce.
360 stopni
Wyniki to m.in. pokłosie strategii 360 stopni. Chodzi o to, żeby stuprocentowo patrzeć z perspektywy klientów, żeby oferować zintegrowane usługi, daleko wykraczające poza same pojazdy. Zaczyna się od słuchania klientów, a wszelkie działania są prowadzone w dłuższej perspektywie. Sprzedaż i serwis powinny być w nieustającej symbiozie. Także usługi finansowe, nowością w 2025 r. stanie się osobna spółka na polskim rynku, Daimler Truck Financial Services. To zarazem kolejne podkreślenie niezależności Daimler Truck Polska od samochodów osobowych i dostawczych. Generalna zasada jest taka – Ty robisz usługi transportowe, my zajmujemy się Twoim autem. Autem o wysokiej jakości, Mercedes wrócił do tego, co było wcześniej, nie ma problemów np. z retarderami.
Ważne, zeszłoroczne wydarzenie dla polskiego Daimlera to otwarcie 1 września nowego magazynu części zamiennych w Strykowie, woj. łódzkim. Obszar dostaw części jest absolutnie kluczowy, zarówno dla serwisów jak i klientów końcowych. Wzrost sprzedaży części zamiennych, rok do roku, wyniósł ponad 12 proc. A w planach jest przewożenie części elektrycznymi ciężarówkami.
Elektryki demo
No bo nie mogło zabraknąć wątku elektromobilności, jakżeby inaczej. Nieuchronna zmiana. Daimler przewiduje „przełamanie” w roku 2030, tzn. już za sześć lat powinien sprzedawać więcej pojazdów zeroemisyjnych niż z klasycznymi jednostkami napędowymi. Z tym że w Polsce nastąpi to zapewne nieco później. Tak czy inaczej, w 2039 nowe ciężarówki Mercedesa będą wyłącznie zeroemisyjne. Na razie Damler rozwija obie, główne technologie, czyli baterie i ogniwa paliwowe. Tak czy inaczej, koła są napędzane silnikami na prąd.
W zeszłym roku zarejestrowano 11 ciężarowych Mercedesów na baterie. Przemysław Rajewski, uprzedzając moje natychmiastowe pytanie, zaznaczył, że wszystkie są pojazdami demonstracyjnymi. Na razie na e-Mercedesa nie zdecydował się żaden klient. Nikt nie rwie z tego powodu włosów z głowy, to świadoma taktyka. Szeroki program jazd testowych, edukacja, dopiero potem efekty handlowe. Ponieważ kończyłem w liceum profil matematyczno-fizyczny, od razu obliczyłem na paluszkach, że 11 sztuk, to niecałe 2 promile dla Mercedesa. Promile, nie procenty, tak to w tej chwili przedstawia się w naszym kraju. Zapewne będzie lepiej w tym roku, również za sprawą objazdowej karawany Journ.e, złożonej z samych elektryków.
700 na dealera
Przed laty 200 ciężarówek sprzedawanych przez dealera wydawało się zawrotną liczbą, obecnie na jeden punkt przypada statystycznie ponad 700. Dealerów jest ośmiu, działają w 19 lokalizacjach. 29 serwisów jest dealerskich, poza tym działa dziewięć niezależnych ASO, razem 38. Zeszłoroczne inwestycje były zróżnicowane. I tak w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie) firma KTC urządziła ASO w obiektach po serwisie pojazdów szynowych. W Opolu nastąpiła relokacja, powstał mały, modelowy „truck format” Grupy Wróbel. EWT w ramach przejmowania ciężarowego biznesu od Auto Idei wybudował stację w Tomaszkowie pod Olsztynem. W pierwszym kwartale br. zostanie uruchomiony najnowszy obiekt Daimler Truck Retail Polska (dealer importera) w Rudzie Śląskiej w woj. śląskim, który zastąpi oddział w Będzinie.
Jeszcze Fuso
Nie zapominajmy, że Daimler (wszyscy dealerzy) sprzedaje samochód, który… nie wiadomo, jak się nazywa. Daimler określa go jako Fuso, a nawet FUSO, w statystykach PZPM figuruje on jako Mitsubishi – i słusznie, wszak ma z przodu znaczek firmowy Mitsubishi, trzy diamenty. Mniejsza z tym, zeszłoroczna liczba 357 pierwszych rejestracji dała mu pierwsze miejsce w segmencie CoE, Cab over Engine, kabina nad silnikiem. Jest oczywiście i wersja elektryczna.
T&M nr 1/2024
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment