Pełno wyzwań
Upływający rok i prognozy na następny przedstawiamy z pozycji różnych firm związanych z szeroko pojętym transportem drogowym: ciężarówki, naczepy, stacje paliw, ogrzewania postojowe.
Rok 2023 na pewno był wyjątkowo wymagający zarówno dla producentów pojazdów jak i przewoźników. Wysoka inflacja, która przełożyła się na wzrost kosztów prowadzenia działalności firm, w tym i kosztów zatrudnienia, do tego konieczność przejścia na tachografy drugiej generacji, przy jednoczesnym braku ich w magazynach, spadek stawek, zwłaszcza w transporcie długodystansowym, a na sam koniec zmiana opłat drogowych u naszych niemieckich sąsiadów. Jak na 12 miesięcy, wystarczająco.
– Dla naszej firmy 2023 był bardzo pracowity – ocenia Mariusz Piszczek, dyrektor zarządzający DAF Trucks Polska. – Zakończyliśmy wprowadzenie pełnej gamy nowej generacji pojazdów. Do grona całkowicie na nowo zaprojektowanych ciężarówek XD, XF, XG i XG+ dołączyły również pojazdy specjalistyczne, do transportu budowlanego czy komunalnego, XDC i XFC. Podczas wyjątkowego wydarzenia Ride & Drive w Holandii nasi klienci mogli osobiście przetestować nowe, innowacyjne rozwiązania, niezwykle przydatne w trudnych warunkach. W drugim półroczu zaprezentowaliśmy ostatni już model, XB, przeznaczony do zadań miejskich, a niedawno odbyła się światowa premiera elektrycznego XB podczas wystawy Solutrans w Lyonie. Ten rok był również niezwykle owocny pod kątem rozwoju sieci dealerskiej. Odpowiadając na rosnące potrzeby klientów do grona nowych serwisów dołączyły dwie lokalizacje, jedna w Kielcach, Grupa Wanicki, druga w Zielonej Górze, dealer ESA Trucks, a mogę tylko zdradzić, że nie jest to jeszcze nasze ostatnie słowo.
W nowy rok DAF w Polsce wchodzi w nastroju umiarkowanego optymizmu. Wiadomo po ostatnich latach, że nawet przy starannie zaplanowanym kalendarzu mogą zdarzyć się rzeczy, na które zupełnie nie ma się wpływu. Oczywiście, trzeba być gotowym do stawienia czoła nowym wyzwaniom. DAF oferuje kompletną gamę pojazdów dla klientów z każdego segmentu. Co warto zaznaczyć, nowa generacja nie tylko spełnia wyśrubowane regulacje dotyczące m.in. emisji CO2, ale jest gotowa również na kolejne, nawet bardziej restrykcyjne obostrzenia zielonej rewolucji, jaka nas czeka.
– Wiele ostatnio mówi się o VECTO i nowych opłatach autostradowych w Niemczech a już od nowego roku także w Austrii – kontynuuje Mariusz Piszczek. – Dziś mogę powiedzieć, że kładąc duży nacisk na specyfikację ciężarówek DAF, posiadacze Nowej Gamy mogą mieścić się w klasie trzeciej, co znacznie obniży koszty użytkowania aut. Wprowadzanie tego typu opłat i obostrzeń jasno wskazuje na trendy promowania ciężarówek z napędem alternatywnym. Coraz więcej państw Unii Europejskiej wprowadza w miastach zielone strefy, warunkuje opłaty drogowe w oparciu o emisję CO2. Na pewno rządowy program dofinansowania pojazdów ciężarowych byłby dużym wsparciem dla klientów i pomógłby w rozwoju zrównoważonego biznesu.
Było ciężko
Tomasz Bartoszewicz, dyrektor zarządzający PTM Polska przyznaje, iż rok 2023 był słabszy od 2022. Na pewno znacznie wyhamował rynek pojazdów używanych, co za tym idzie ceny takich naczep spadły. Początek roku był bardzo słaby dla firm transportowych, wiele wystartowało tak naprawdę dopiero w lutym, a nawet w 100 proc. dopiero w marcu, później sytuacja się poprawiała.
– Rynek odnotował dwucyfrowy spadek a producenci zredukowali wolumen produkcji z jednoczesnymi staraniami o utrzymanie cen i wydłużenie terminów dostaw – komentuje Tomasz Bartoszewicz. – Ta strategia nie podobała się klientom, jednak okazała się logiczna w realiach nadal dość zachwianych łańcuchów dostaw komponentów do produkcji. Z pewnością 2023 należy do dobrych dla gamy naczep wywrotek większych objętości powyżej 45 metrów sześciennych, za sprawą dużej ilości transportów płodów rolnych. Dlatego cieszy nas wynik, jaki osiągamy, oferując dziś dwie marki w tej gamie, Stasa i Granalu.
Nowy rok, zdaniem Tomasza Bartoszewicza, będzie w dużej mierze zależał od decyzji w zakresie kosztów kredytów, od inflacji w UE oraz różnic kursowych. Liczy na to, że te wskaźniki będą ulegały poprawie w 2024 i gospodarka UE wejdzie na drogę wzrostu, co pomoże klientom PTM w rozwoju i inwestycjach, są ku temu przesłanki.
– Nasza branża to transport międzynarodowy, w tym zakresie nasz rząd nie ma zbyt wielu instrumentów wsparcia – dodaje. – Jednak solidne stanowisko chroniące polskich przewoźników w Unii jest niezbędne. Jesteśmy znaczącą grupą w skali Europy, a sam sektor daje zatrudnienie milionom ludzi w kraju.
Stacje i ładowarki
Firma Anwim, właściciel sieci stacji paliw Moya, w 2023 r. kontynuowała realizację planów dynamicznego wzrostu, zwiększając liczbę stacji do ok. 450. Ważnym wydarzeniem stało się ogłoszenie nowej strategii rozwoju opartej na dwóch filarach, na dalszym rozwoju sieci stacji paliw oraz aktywnym udziale w transformacji energetycznej transportu. Inwestycje obejmą m.in. budowę sieci punktów ładowania pojazdów elektrycznych oraz produkcję i dystrybucję prądu z odnawialnych źródeł energii. Poza tym, dzięki współpracy z innymi dostawcami, klienci Moya będą mieli dostęp do ok. 1 tys. punktów ładowania pojazdów elektrycznych w kraju. Docelowo będzie minimum 4 tys. punktów własnych do 2030 r., zaś łącznie z punktami sieci partnerskich nawet 10 tys. Podobnie, jak w przypadku sieci stacji paliw, firmie zależy, aby klienci posiadali dostęp do punktów ładowania zarówno przy głównych trasach tranzytowych, jak i drogach krajowych, w mniejszych miejscowościach oraz w aglomeracjach. Technologię do zarządzania infrastrukturą sieci dostarczy Elocity.
W najbliższych pięciu latach spółka przeznaczy ponad 1,5 mld zł na inwestycje, w tym do 1 mld zł na realizację zielonej strategii. Ten ambitny program będzie finansowany ze środków własnych, jak i ze źródeł zewnętrznych. Już w br. firma pozyskała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na budowę stacji ładowania, także kredyt inwestycyjny 140 mln zł na dalszy rozwój sieci stacji paliw Moya. Jak zaznacza Rafał Pietrasina, prezes zarządu Anwimu, stabilna sytuacja finansowa oraz wiarygodność spółki sprawiają, że zarówno nowe partnerstwa, jak i łatwość w pozyskiwaniu finansowania inwestycji pozwalają na budowanie silnej pozycji na rynku paliw, a także w obszarze zielonej transformacji. Poza tym w 2023 r. Moya wprowadziła aplikację Super Moya, która spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem. Aplikacja w ciągu pięciu pierwszych miesięcy została pobrana przez niemal 500.000 użytkowników, co świadczy o jej użyteczności. Super Moya umożliwia gromadzenie punktów lojalnościowych za zakupy lub tankowanie, otrzymywanie rabatów na paliwo, bądź produkty ze strefy gastronomicznej Caffe Moya czy korzystanie z map z lokalizacjami stacji Moya.
– Spółka Anwim kończy rok z poczuciem realizacji założonych celów – podsumowuje Rafał Pietrasina. – Nie tylko utrzymała pozycję na rynku, ale również rozszerza swoje działania na nowe obszary, takie jak elektromobilność i produkcja energii odnawialnej, zwiększając liczbę stacji własnych i partnerskich. W nadchodzącym roku firma planuje dalszy rozwój infrastruktury ładowania, ekspansję sieci stacji paliw i kontynuowanie inwestycji w zrównoważone technologie.
Te działania mają na celu nie tylko wzrost i dywersyfikację przychodów firmy, ale także osiągnięcie celów związanych ze zrównoważonym rozwojem i zmniejszeniem śladu węglowego.
Zawsze optymistycznie
2023 okazał się korzystny dla Webasto w Polsce, sprzedaż rok do roku wzrosła. Jednak w segmencie motoryzacyjnym był spadek, jak zaznacza Kamil Kleczewski, dyrektor handlowy i marketingu Webasto Petemar. Webasto ma zdywersyfikowana ofertę, np. bardzo dobrze rozwija się sprzedaż dla szeroko pojętego sektora stoczniowego (łodzie, jachty). W przypadku motoryzacji, trzeba wskazać dwie tendencje niekorzystnie odbijające się na obrotach. W wyniku Pakietu Mobilności spadło zapotrzebowanie na ogrzewanie postojowe w pojazdach dostawczych używanych w transporcie międzynarodowym. Firmy transportowe, które realizują takie przewozy, przesuwają punkt ciężkości w stronę większych samochodów, o DMC powyżej 3,5 tony, a one często mają fabrycznie dodatkowe ogrzewanie. Druga sprawa to pełzająca elektromobilność, pełzająca na razie w Polsce. Za Odrą jest to tendencja bardziej odczuwalna, w ogóle to globalne zjawisko. Elektryczne auta zazwyczaj obywają się bez ogrzewania postojowego. Zazwyczaj, bo Webasto ma w ofercie ogrzewania postojowe na olej napędowy, przyczyniające się przede wszystkim do zwiększenia zasięgu elektryków w chłodne dni i noce.
Na tym propozycje związane z elektromobilnością bynajmniej się nie kończą: systemy baterii, systemy zarządzania temperaturą baterii, nagrzewnice wysokonapięciowe (wykorzystywane głównie przez firmy zabudowujące). A przyszły rok będzie dobry, zawsze należy podchodzić z optymizmem, co zaznacza Kamil Kleczewski. Poza rozwijaniem rozwiązań dla elektromobilnoścci Webasto intensywnie zajmuje się również tradycyjnymi produktami. W 2024 zaprezentuje nową linię agregatów powietrznych.
T&M nr 12/2023
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment