Potrójna ewolucja
Komfort kierowcy, dyspozycyjność pojazdu, oszczędność paliwa – w tych obszarach Renault Trucks przeprowadziło ewolucję gamy T, C i K. Od września zmodernizowane auta pojawią się u dealerów.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami firma Renault Trucks przedstawiła pojazdy T, C, K po ewolucji, albo po face liftingu, jak kto woli. Stało się to podczas internetowej prezentacji, w czwartek, 8 lipca. Kampania promocyjna zaczęła się ponad trzy miesiące wcześniej, z wykorzystaniem komputerowej gry Euro Truck Simulator 2. Gracze mogli wirtualnie zająć miejsce w kabinach T i T High i podróżować po różnych drogach.
Jak zaznaczył na początku internetowego wydarzenia Bruno Blin, prezes Renault Trucks, nastąpiły najdalej idące zmiany w gamie T, C, K sprzedawanej od 2013 r. Zmiany będące przede wszystkim efektem współpracy z klientami – ten aspekt pojawiał się w trakcie prezentacji kilka razy. Renault Trucks słucha, co mówią klienci, co może zostać ulepszone.
Ładniej i wygodniej
Paul Daintree, dyrektor designu Renault Trucks, na przykładzie kabiny T High pokazał zmiany w wyglądzie. Na ścianie czołowej przybyło miejsca na grafiki klientów, poza tym prezentuje się ona lepiej, bardziej „konkretnie”, również dzięki powiększonemu logo marki. Zastosowanie LED-ów spowodowało zmniejszenie powierzchni głównych lamp i oczywiście polepszenie oświetlenia w nocy. Została zachowana funkcjonalność stopni, które mogą być użyte jako stolik piknikowy.
Bardziej istotne zmiany zaszły wewnątrz. Przede wszystkim poprawiono pozycję prowadzącego, dzięki większemu zakresowi regulacji kierownicy. Występujący w krótkich filmikach zawodowi kierowcy podkreślali, że teraz kierownicę można skierować bardziej do siebie. Przydaje się także jej regulacja za pomocą przycisków naciskanych stopami.
Przeprojektowanie deski rozdzielczej dało efekt w postaci miejsc na tablet, na uchwyt do komórki. Silnik zapala się i gasi przyciskiem, co ułatwia eksploatację zwłaszcza w takich zastosowaniach jak budowlanka. Inne tkaniny i wzory to mniej kontrastów i graficzny spokój. Szczególnie efektownie prezentuje się nowa tłoczona tkanina, z czerwonymi akcentami i czerwonym napisem „Renault Trucks”. Leżanki są bardziej komfortowe, otrzymały podwójną liczbę grubszych sprężyn i dodatkowy materac.
Dwa dni w roku
Florence Simonet, wiceprezes Renault Trucks ds. marketingu części zamiennych i usług podała wyliczenia, że przewoźnik użytkując pojazd po ewolucji zaoszczędzi dwa dni w roku. To efekt niezawodności gamy oraz usług, przede wszystkim obsługi predykcyjnej, zresztą już oferowanej przez francuską markę. Przykładowo pojazd ostrzega, mailem, przed mogącym nastąpić unieruchomieniem, dzięki czemu można zawczasu wykonać odpowiednie, wyprzedzające czynności serwisowe. Brak nieplanowanych przestojów to oszczędność czasu, a czas to pieniądz. W efekcie przewoźnicy zyskują większą wydajność i spokojny sen. Na trwałość pojazdu wpływa również zdalna aktualizacja oprogramowania. Użytkownik decyduje o miejscu i czasie aktualizacji.
Układ napędowy został zoptymalizowany, jednak nie padły żadne obietnice dotyczące spalania oleju napędowego. Może to i lepiej, wszystko wyjdzie „w praniu”. Przeglądy wypadają maksymalnie co 150 tys. km, albo co 18 miesięcy.
Elektryczność musi być
Nie mogło zabraknąć wątku elektromobilności, takie czasy. Prezes Bruno Blin wspomniał, że część modeli już jest na prąd, do dystrybucji miejskiej i do wywozu śmieci. Za dwa lata elektryczne propozycje będą dotyczyły każdego segmentu. W drugiej połowie dekady powinny pojawić się również konstrukcje wykorzystujące ogniwa paliwowe, czyli na wodór, w pojazdach przeznaczonych na długie dystanse. Od roku 2040 Renault Trucks ma oferować tylko i wyłącznie ciężarówki nie korzystające z paliw kopalnych.
Na zakończenie głos zabrał Martin Lundstedt, prezes i dyrektor generalny Volvo Group, wszak ciężarowe Renault Trucks należy do ciężarowego Volvo. Podkreślił, iż Renault Trucks jest kluczowym graczem transformacji. Wyeliminowanie paliw kopalnych w zrównoważonej logistyce ma na celu ograniczenie zmian klimatu, co stanowi poważne wyzwanie – powinniśmy przekazać planetę następcom w dobrym stanie.
T&M nr 7-8/2021
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment