Dominują regionalne

W naszym kraju sprzedaje się przede wszystkim ogumienie do transportu regionalnego, stanowi ono ponad trzy czwarte. Drugą pozycję zajmują opony autostradowe.

         Dane Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) za ubiegły rok obejmują wszystkie osie, również w naczepach i przyczepach, prezentujemy je w tabeli. Łącznie rynek przekroczył 800 tysięcy, dokładnie 819.424, co w porównaniu z 2017 r. (671.878) oznacza wzrost aż 22-procentowy. Dominacja modeli przystosowanych przede wszystkim do transportu regionalnego była w zeszłym roku bezdyskusyjna. W zestawieniu według miejsca w pojeździe wygrały opony na oś sterującą, ale udział pozostałych okazał się niewiele mniejszy, w każdym przypadku oscylował wokół jednej trzeciej. I jeszcze jedna tendencja – dużo flot, jak nie większość dokonuje zakupów w drugiej połowie roku.

Co kryje się za premium?

         Najdroższe na rynku, w każdym kraju, są marki premium. Wielu polskich przewoźników rozważa taki zakup, ale mogą ich zniechęcić wyższe ceny. Tym bardziej że inwestycja w opony do ciągnika czy całego zestawu jest zawsze duża, jednorazowa, więc bardziej odczuwalna.

– Zakup ogumienia do pojazdów użytkowych stanowi istotną pozycję kosztową w budżecie niemal każdego przedsiębiorstwa – przyznaje Janusz Krupa z Goodyear Dunlop Tires Polska, menadżer marketingu opon użytkowych Polska Ukraina. – Dlatego zarządzający podchodzą z dużą rozwagą do wyboru produktów, zwracając szczególną uwagę na ich jakości. Przede wszystkim oczekują jak najwyższej trwałości ogumienia, które na co dzień jest narażone na rozcięcia i przebicia uniemożliwiające późniejsze bieżnikowanie karkasu. Ponadto zwracają też uwagę na możliwość dokonania szybkich napraw ogumienia, aby utrzymać pełną mobilność floty. Różnice cenowe między segmentami opon wynikają w głównej mierze z jakości użytych surowców oraz technologii. Nie bez znaczenia jest również szerokie wsparcie oferowane klientom przez producentów ogumienia z segmentu premium. Goodyear ma w swojej ofercie wiele takich propozycji. Kilka tygodni temu wprowadziliśmy na rynek nową, kompleksową ofertę dla flot, pod nazwą Goodyear Total Mobility.

Jak argumentuje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO, zastosowanie markowych opon o obniżonych oporach toczenia pozwala na oszczędność ponad 2 litrów paliwa na 100 km, czyli średnio niemal 5.000 litrów rocznie, przy średnim przebiegu 240 tys. km i zużyciu 30 l/100 km.

Opony to 3-5 proc. kosztów, ale mają wpływ na 40 proc. wszystkich kosztów operacyjnych firmy transportowej (paliwo, naprawy, części). Biorąc jeszcze pod uwagę ewentualne straty i kary za spóźnioną dostawę lub zniszczony towar w przypadku pęknięcia opon na drodze, robi się z tego jeszcze większy koszt. Dlatego jakość opon i ich stan techniczny ma wpływ na efektywność działalności gospodarczej oraz na bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Dyrektor Piotr Sarnecki zwraca uwagę, że np. opony niskiej jakości dla osi sterującej wystarczą na około 120-150 tys. km, gdy tymczasem opony markowe pozwolą na bezpieczne pokonanie ponad 220 tys. km. Dodając do tego możliwość ich bieżnikowania, żywotność sięgnie nawet ponad 450 tys.  km. Wybierając więc opony do swoich zestawów patrzmy nie tylko na koszt zakupu, ale na całkowity koszt podczas eksploatacji.

– Firmy flotowe i transportowe powinny pamiętać, że kupno opon markowych to raczej inwestycja niż koszt, nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo kierowców i innych użytkowników dróg – kontynuuje Piotr  Sarnecki. – Takie opony zmniejszają zużycie paliwa i mają większą wytrzymałość. A dzięki zastosowanym technologiom i możliwości bieżnikowania są także bardziej przyjazne środowisku. Opony markowe są projektowane na wiele żyć. Mają mocniejsze karkasy, więc dzięki pogłębianiu i bieżnikowaniu można wydłużyć bezpiecznie ich przebiegi. Niemarkowe, niskiej jakości to jedynie pozorna oszczędność, także potencjalne zagrożenie na drodze i opóźnienia w dostawach oraz dodatkowe koszty usunięcia awarii.

Według danych ADAC Truck Service, na trasach w Niemczech najczęściej powtarzającą się przyczyną awarii ciężarówek jest elektronika, ale zaraz po niej opony.

A może wyważyć?

Sprawa stara jak świat (transportu). Wyważanie jest zalecane przez producentów opon i ekspertów, ale wielu użytkowników rzadko to robi, z reguły ograniczając się do „przodów”.

– Tymczasem dzięki takim zabiegom można zwiększyć wydajność opon napędowych, także naczepowych – argumentuje Janusz Krupa z Goodyear Dunlop Tires Polska. – Dobre wyważenie zapewnia równomierne zużycie ogumienia, co przekłada się na zoptymalizowany przebieg oraz lepszy komfort jazdy. Ponadto jest istotne dla zachowania dłuższej żywotności elementów układu kierowniczego i łożysk (drążka kierowniczego, sworznia zwrotnicy i tak dalej), a także ochrony systemów elektronicznych. W zależności od preferencji wyważania można dokonać tradycyjnie lub proszkiem.

         Korzyści z markowych opon

• Większe bezpieczeństwo kierowcy i bezpieczeństwo na drodze
• Niższe koszty eksploatacji – wydłużona żywotność i mniejsze zużycie paliwa
• Większa pewność dostaw – niewłaściwa eksploatacja może zwiększać ryzyko awarii o 60 proc.
• Lepszy wpływ na środowisko – dzięki technologiom umożliwiającym przedłużenie życia opony

Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO)

T&M nr 9/2019

Tekst: Jacek Dobkowski

Add comment

Name

E-mail (required, but will not display)

Website

Title

Notify me of follow-up comments

Refresh

Send

Cancel