loga na www miedzy banery

Interhandler kwiecień

loga na www miedzy banery

BANER Prometeon

loga na www miedzy banery

Prido

loga na www miedzy banery

BP kwiecień

loga na www miedzy banery

Banner Branzowy TGX PROMO 2025 M 01 FINAL 1170 x 150

Samojezdny moduł

Moduł Goldhofer PST/SL-E 8 Heavy Duty trafił do Zarządu Dróg Wodnych i Żeglugi Kanału Kilońskiego.

Pierwszą jednostką pływającą, którą przemieszczano z wykorzystaniem tego rozwiązania transportowego był prom Nobiskrug. Promy muszą być regularnie serwisowane. A to wymaga transportu do stoczni. Wiedzą to doskonale gospodarze Kanału Kilońskiego. Do niedawna jednostki pływające o masie do 130 t były manewrowane na urządzeniu podnoszącym statek, na tzw. pochylni podłużnej. Były wyciągane na brzeg za pomocą wyciągarki przez system szyn i dalej do hali stoczniowej. To dość skomplikowane zadanie. Jeszcze bardziej problem dotyczy jednostek większych.

Nowy projekt polega na wykorzystaniu ciężkiego pojazdu transportowego do wyciągnięcia jednostki pływającej na brzeg, podniesienia jej i przetransportowania między stacją podnoszenia statku, myjnię, aż do postawienia w hali stoczniowej. Po wszechstronnych badaniach, Zarząd ds. Dróg Wodnych i Żeglugi zdecydował się na wykorzystanie do tego celu 8-osiowego samojezdnego moduł o dużej ładowności firmy Goldhofer. Samobieżny pojazd posiada m.in. elektroniczny, wielokierunkowy układ kierowniczy, który umożliwia manewrowanie jednostką pływającą na dość ciasnym terenie stoczni, a następnie precyzyjne ustawienie jej.

Pierwszą jednostką przemieszczoną na nowym rozwiązaniu transportowym był prom Nobiskrug. Ma całkowitą długość 32 m, całkowitą szerokość 9,8 m i masę ok. 130 t. Prom, który może przewozić do 45 t, został „obsłużony” przez urządzenie podnoszące statek w stoczni Rendsburg. Za pomocą samojezdnego pojazdu Goldhofer PST/SL-E prom wyciągnięto na brzeg na urządzeniu podnoszącym, wykorzystując pochylnię wzdłużną (pojazd samobieżny pełnił funkcję holownika i za pomocą liny wyciągnął prom na brzeg). Następnie pojazd ustawił się pod dwiema nadbudówkami i podniósł całą konstrukcję wraz z promem przez hydrauliczną kompensację osi i przetransportował prom do hali stoczniowej w celu przeprowadzenia inspekcji i prac konserwacyjnych.

 

T&M nr 2/2023

Tekst: Michał Jurczak