Nieduże, na kołach lub na gąsienicach
Rynek niewielkich ładwarek rośnie.
Te uniwersalne maszyny dostępne są zarówno w wersjach na podwoziu kołowym, jak i gąsienicowym, a popularność zawdzięczają też bogatej gamie osprzętu dodatkowego. Wybierając konkretną wersję małej ładowarki klienci zwracają uwagę m.in. na udźwig, ale również prześwit (im większy, tym lepiej maszyna radzi sobie w terenie).
Małe maszyny w istocie coraz częściej stają się nośnikami osprzętu. Do wykorzystania są dziesiątki „akcesoriów” funkcjonalnych. Najczęściej stosuje się łyżkę ładowarkową, ale nierzadko również chwytak typu „krokodyl”, widły do palet, czy ...zamiatarkę. To dla nabywców kluczowa sprawa, decydująca o funkcjonalności. Ponadto, przy wyborze liczą się gabaryty maszyn, jak również rodzaj napędu. Ceniona jest zwrotność i relatywnie niewielki promień skrętu pozwalająca na pracę w „ciasnych” miejscach. Przyjrzeliśmy się propozycjom kilku czołowych dostawców tego rodzaju maszyn.
Nowatorski Avant
W maju miała miejsce premiera nowej ładowarki Avant – modelu 650i. Producent określa ją mianem najmocniejszej na świecie ładowarki w swojej kategorii wagowej. Napęd stanowi dwubiegowy silnik Kubota 44 KM zapewniający moc i moment obrotowy do prac, które wymagają dużej siły pociągowej. Model 650i osiąga prędkość 25 km/h, a jego maksymalny udźwig to 1190 kg. Wysięgnik teleskopowy o długości 600 mm oraz maksymalna wysokość podnoszenia aż do 284 cm umożliwiają np. załadunek na samochody ciężarowe i rozładunek z dużej wysokości. Solidna hydraulika o przepływie 75 l./min zapewnia sprawne korzystanie z ponad 200 dostępnych narzędzi, które można mocować za pomocą multizłącza. Dzięki niskiej masie własnej (1630 kg) ładowarka jest łatwa w transporcie i delikatna na nawierzchniach typu murawa. Avant jest bardzo wszechstronną i użyteczną ładowarką w wielu dziedzinach: od utrzymania nieruchomości i terenów zielonych, przez architekturę krajobrazu, po rolnictwo, budownictwo i rozbiórki.
Napęd elektryczny ma Avant e5 to niewielka maszyna przegubowa, zdaniem dostawcy – równie wydajna i wielofunkcyjna jak podobne gabarytowo modele z silnikiem na olej napędowy lub LPG. Brak emisji spalin i relatywnie niski poziom hałasu, a także – podobnie jak w przypadku poprzednika, połączone z możliwością stosowania ponad 200 narzędzi wymiennych decydują o funkcjonalności ładowarki, w tym także o możliwości zastosowania w pomieszczeniach zamkniętych. Mierzący ok. 2,5 m Avant e5 może pełnić rolę wózka widłowego, z powodzeniem może być też stosowany jako: żuraw, podnośnik koszowy (prace na wysokościach), szczotka obrotowa (zamiatanie placu manewrowego wokół magazynu), koparka, ładowarka, kosiarka rotacyjna, pług (odśnieżanie placu manewrowego).
Bobcat: Teleskopowe, kompaktowe...
Firma Bobcat ma nowe modele ładowarek teleskopowych oraz kompaktowe ładowarki gąsienicowe z serii M T450 oraz T590 zgodne z normą Stage V. Maszyny napędzane są fabrycznymi silnikami wysokoprężnymi D34 oraz D24, przeznaczonymi specjalnie do sprzętu kompaktowego. D34 pozwala klientom użytkować ładowarki w strefach o ograniczonej emisji dzięki układowi oczyszczającemu DPF (regeneracja DPF jest wykonywana automatycznie, bez wpływu na wydajność). Silnik nie wykorzystuje selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), co oznacza, że nie ma potrzeby stosowania środka AdBlue. - D34 (75 KM) zapewnia obniżenie zużycia średnio o 7 proc. oraz zwiększenie momentu obrotowego o 14 proc. w porównaniu z poprzednim silnikiem Stage IV, co zapewnia większą moc przy niższych obrotach i szybszy powrót ze stanu przeciążenia – podkreślają dostawcy. Można obecnie wybrać spośród kilkunastu wersji ładowarek teleskopowych, o maks. udźwigu 2,6–4,1 t i wysokością podnoszenia 6-18 m. Ładowarki mają nową pokrywę silnika z bardziej spadzistym profilem (poprawia widoczność i o 15 proc.) redukującem tzw. martwe strefy z prawej strony maszyn. Zapewniono również szybszy dostęp do przedziału silnika, co ułatwia konserwację.
Kompaktowe ładowarki gąsienicowe z silnikiem Stage V z serii M to kontynuacja zmian wprowadzanych wraz z ładowarkami o sterowaniu burtowym z serii M: S450, S510 oraz S530. - W nowych wersjach kompaktowych ładowarek gąsienicowych T450 oraz T590 zachowano te same małe wymiary i schematy rozmieszczenia ramion ładowarki. Dzięki temu ciągle są na tyle małe i lekkie, że mogą łatwo pracować i manewrować na niewielkich obszarach oraz łatwo je transportować - mówi Jiri Karmazin, dyrektor ds. Ładowarek, Doosan Bobcat. Dzięki zastosowaniu nowego silnika poziom hałasu odczuwany przez operatorów i osoby postronne jest mniejszy, zmniejszył się też poziom drgań. Termin pierwszego okresu konserwacji w przypadku oleju silnikowego wydłużono do 500 godzin, a lepsza filtracja paliwa oznacza rzadszą wymianę wkładów i tańszą eksploatację. Standardem jest panel Deluxe, który uprzednio był dostępny jako opcja. Zapewnia obsługę w różnych językach i telematykę pozwalającą chronić maszynę i kontrolować jej działanie. Panel Deluxe zmniejsza również ryzyko niewłaściwego wykorzystania dzięki funkcji obsługi bez kluczyka.
Kołowymi odpowiednikami są modele S550 oraz S590. Mają szereg zaawansowanych funkcji: wysoki przepływ zwiększa uniwersalność maszyn, pozwalając na użycie ich z zaawansowanym osprzętem wymagającym wysokiego przepływu, takim jak zamiatarki, frezarki i piły tarczowe, a dwubiegowy napęd (pozwala zwiększyć maksymalną prędkość jazdy z 11,4 km/h na niskim biegu do 17,3 km/h na wysokim biegu) zwiększa wydajność i pozwala oszczędzić paliwo. Standardową funkcją w modelach S550 i S590 jest układ sterowania dżojstikami (SJC), uprzednio dostępny jako opcja. Pozwala np. na automatyczną konfigurację ładowarki jako nośnika narzędzi. Układ automatycznego rozpoznawania osprzętu (ACD) wykorzystuje komunikację poprzez szynę CAN, automatycznie konfiguruje sterowanie dżojstikami oraz przepływ wyjściowy.
Kolejna generacja silnika Bobcat D24 z układem wtrysku paliwa (Bosch) dysponuje mocą 68 KM. Układ wydechowy silnika posiada filtr cząstek stałych (DPF), który działa automatycznie bez konieczności żadnej interakcji podczas normalnej pracy. Funkcja automatycznego trybu jałowego (Auto-Idle) redukuje prędkość obrotów silnika do niskich obrotów biegu jałowego, gdy dżojstiki znajdują się w położeniu neutralnym i nie są używane przez ok. 5 sek. (mniejsze zużycie paliwa oraz redukcja poziomu hałasu). Wydłużono okresy międzyobsługowe (pierwsza obsługa wymagana jest po 500 godzinach) i zmniejszono liczbę wymian filtra paliwa. Dzięki montażowi poprzecznemu silnika w ramie, maszyny S550 oraz S590 zachowują te same niewielkie wymiary, dzięki czemu mieszczą się i mogą zawracać na ograniczonej przestrzeni.
CAT czyli siła uniwersalności
Kompaktowa ładowarka gąsienicowa CAT 299D3 z układem podnoszenia pionowego ma relatywnie duży zasięg i wysokość podnoszenia, co przekłada się na szybki i łatwy załadunek samochodów ciężarowych. W skład wyposażenia standardowego wchodzi podwozie z zawieszeniem, odpowiadające za przyczepność, zdolność do poruszania się po miękkim terenie, stabilność i prędkość, aby maszyna mogła wydajnie pracować w szerokim zakresie zastosowań i na różnych rodzajach podłoża. By zmaksymalizować możliwości maszyny i kontrolę nad nią zastosowano wyświetlacz umożliwiający wykonywanie regulacji reakcji osprzętu roboczego oraz reakcji układu hydrostatycznego i sterowanie biegiem pełzającym. Udostępnia wiele języków i możliwość spersonalizowania konfiguracji ekranu, współpracuje z systemem zabezpieczenia maszyny i z kamerą tylną. Należące do standardowej kompletacji, niezależne zawieszenie na drążkach skrętnych, połączone z opcjonalnym układem kontroli komfortu jazdy, poprawia parametry pracy na nierównym podłożu, zapewniając lepsze utrzymywanie ładunku, zwiększoną wydajność i wyższy komfort pracy. Układ napędowy wykorzystuje elektroniczny system zarządzania momentem obrotowym, oferuje dwie prędkości jazdy i dysponuje ręcznym/nożnym, elektronicznym sterowaniem przepustnicą, w którym pedał przyspieszenia może pełnić również funkcję pedału zwalniania.
Fotel jest standardowo wyposażony w regulowane dżojstiki. Układ „inteligentnego poziomowania” CAT ułatwia pracę, wykorzystuje technologię umożliwiajacą integrację i wyposażony jest w funkcje, takie jak: dwukierunkowy układ samopoziomowania, powrót osprzętu roboczego do pozycji kopania oraz pozycjonowanie osprzętu roboczego. Masa eksploatacyjna maszyny to 5,2 t, długość całkowita 2,27 m.
Maszyny kołowe reprezentuje model CAT 906M. Możliwość regulacji przez operatora układu hydraulicznego i układu napędowego podczas pracy pozwala dostosować charakterystykę maszyny do wykonywanego zadania. Wśród innych walorow dostawca wymienia: niski poziom hałasu, przestronną kabinę oraz intuicyjnie obsługiwane elementy sterowania. Istnieją trzy opcje złącza (możliwość współpracy z różnorodnym osprzętem). Nowoczesne elementy elektrohydrauliczne umożliwiają precyzyjne sterowanie osprzętem roboczym oraz zapewniają krótkie cykle robocze. Dżojstik wielofunkcyjny umożliwia pracę operatorowi bez odrywania wzroku od osprzętu. Opcjonalna, miękka płytka dotykowa zawiera takie funkcje elektroniczne jak: modulacja narzędzi i szybkości pracy układu hydrostatycznego, układ kontroli komfortu jazdy, ustawienie w pozycji kopania, powrót podnośnika do zadanego położenia, regulacja prędkości obrotowej silnika i regulacja siły napędowej przenoszonej na koła. Opcjonalny wbudowany system zabezpieczenia zapobiega kradzieży pojazdu.
Zoptymalizowano układ zawieszenia osprzętu typu Z (najczęściej spotykane łyżki do ładowania mają poj. 0,15 do 0,9 m sześc.). Funkcja podnoszenia równoległego oraz duża siła przechylania w całym zakresie roboczym umożliwiają bezpieczne i precyzyjne przenoszenie ładunków. Osie o dużej wytrzymałości oraz blokada mechanizmu różnicowego stanowią wyposażenie standardowe zarówno modelu o prędkości standardowej 20 km/h, jak i z opcją o zwiększonej prędkości 35 km/h. Operator ładowarki CAT 906M ma możliwość regulacji układu hydraulicznego i napędowego, co pozwala dostosować charakterystykę maszyny do wykonywanego zadania. Zarówno CAT 906M, jak i pochodzące z tej samej serii: 907M i 908M mają niemal bliźniacze konstrukcje, a różnica tkwi przede wszystkim w masie (5,6; 5,7 i 6,4 t) oraz w parametrach roboczych. Operator ma do dyspozycji przełącznik trybu ECO, po którego uruchomieniu obniża się prędkość obrotowa silnika, a to przekłada się na niższe zużycie paliwa. Operator może również korzystać z dotykowej klawiatury i mieć swobodny dostęp do wszystkich ustawień maszyny. Kluczowe informacje (m.in. prędkość jazdy czy temperatura oleju hydraulicznego) są przekazywane za pośrednictwem wskaźników LCD.
Volvo serii G konkuruje z większymi
Volvo ma w ofercie ładowarki kompaktowe z serii G. Dostawcy maszyn L30G i L35G zwracają uwagę na siłę zrywania i podnoszenia aż po prześwit, którym mogą konkurować ze znacznie większymi ładowarkami. Ładowność wynosi 5,5-6,1 t. To rozwiązania do prac na niewielkich terenach i w ciasnych przestrzeniach. Zwraca uwagę zakrzywiona szyba przednia zapewniająca odpowiednią widoczność do przodu, a nowa wycieraczka i obniżony komin wydechowy zwiększają pole widzenia, ułatwiając obserwację obszaru za maszyną.
Aby zwiększyć komfort i produktywność przeprojektowano regulowaną kolumnę kierownicy, operator ma teraz więcej miejsca na nogi, szczególnie w okolicy kolan i może łatwiej manewrować maszyną. Antypoślizgowe stopnie przeniesiono i obniżono, ułatwiając wchodzenie i schodzenie, a pierwszy stopień pomalowano na jaskrawopomarańczowy kolor, ułatwiający operatorowi orientację. Relatywnie wysoki prześwit nad gruntem, uzyskany dzięki portalowej konstrukcji tylnej osi oraz solidna, odlewana tylna przeciwwaga chronią najważniejsze podzespoły przed uszkodzeniem przez odłamki skalne i przeszkody. Pracę z maksymalną mocą ułatwia gama atestowanego osprzętu. Operatorzy modeli L30G i L35G mają do dyspozycji łyżki, widły, chwytak, czy ramiona do przenoszenia materiałów.
Ładowarki kompaktowe L30G i L35G poruszają się płynnie niezależnie od rodzaju pokonywanej nawierzchni, co wynika m.in. rezultat zastosowania wahliwych przegubów skrętnych oraz opcjonalnego układu zawieszenia wysięgnika pochłaniających siłę uderzenia. Podwójny układ hydrauliczny umożliwia jednoczesne podnoszenie i kierowanie, operator nie musi wybierać między możliwościami wykonywania manewrów a dostępną mocą. Funkcje te, podobnie jak pedał do krokowego hamowania, ułatwiają kierowanie maszyną nawet mniej doświadczonym operatorom. Dzięki portalowej osi tylnej oraz 100-procentowym blokadom mechanizmów różnicowych tylnych i przednich kół ładowarki oferują odpowiedni prześwit i należyte właściwości jezdne. Jednym dotknięciem przełącznika operator może załączyć blokady mechanizmów różnicowych gwarantujące pełny rozdział mocy między koła i zredukować poślizg na gruncie o słabej przyczepności. Napęd hydrostatyczny skraca cykle robocze, a opcja podwyższonej prędkości minimalizuje czas przejazdu z miejsca na miejsce. Opcjonalna pompa hydrauliczna zwiększa przepływ pomocniczy do 100 l/min.
Do napędu L30G i L35G stosowany jest fabryczny motor o mocy 75 KM. Aby zapewnić dużą moc bez konieczności regeneracji, ofertę Volvo poszerzono o silnik D3.3M wyposażony w katalizator utleniający (DOC - Diesel Oxidation Catalyst). Silnik montowany jest poprzecznie, co ma zapewniać odpowiednią równowagę, a jednocześnie dać idealny dostęp do podzespołów (serwis). By zminimalizować czas przestojów niezbędnych na czynności konserwacyjne zredukowano częstotliwość smarowania w L30G i L35G (100 godzin pracy bez konieczności serwisu).
Istnieje możliwość wyboru jednego z układów kinematyki Volvo typu Z oraz układu równoległego prowadzenia TP, co pozwala operatorowi dostosować maszynę do specyficznych warunków pracy. Wybierając uchwyt osprzętu Z, można zastosować elementy z większych ładowarek Volvo, eliminując konieczność posiadania dwóch podobnych elementów osprzętu.
T&M nr 6/2022
Tekst: Michał Jurczak
Add comment