Renault Master, tym razem „jamnik”

Testowaliśmy już kilka Masterów z zabudowami, teraz kolej na „jamnika”, czyli na skrzynię z plandeką i kontenerem narzędziowym.

Bardzo duży tylny zwis, 2,3 m, od razu rzuca się w oczy. W przeciwieństwie do osobowego, enerdowskiego Wartburga 353 rama sięga daleko (a rama pomocnicza jeszcze dalej), nie zachodzi więc obawa, że tył samochodu będzie się przeginał. Skrzynia ma konstrukcję aluminiową, burty z aluminium sięgają na 400 mm. Boczne ożebrowanie zostało wykonane z desek aluminiowych, podobnie ożebrowanie dachu – z rurek alu. Tak duże wykorzystanie stopów tego lekkiego metalu dało w efekcie stosunkowo niską masę własną 2.350 kg, co przy trzyipółtonowej DMC oznacza ładowność 1.150 kg. Przy takim nadwoziu nie ma możliwości holowania przyczep. Podłogę skrzyni pokrywa antypoślizgowa sklejka, z boku jest sześć uchwytów do mocowania ładunku, wyciąganych przy pomocy plastikowej trytytki. Prosty pomysł, wart naśladowania we wszelkiego rodzaju dostawczakach. Między trzymiejscową (1 + 2) szoferką a skrzynią z plandeką znajduje się opcjonalny kontener narzędziowy z płyt laminatowych, z dwoma rzędami listew do mocowania ładunku (razem cztery listwy), zamykany dwoma, aluminiowymi roletami. Dodatkowy kluczyk, przymocowany do pilota do auta, służy właśnie do obsługi rolety. Obrót o 360 st. w prawo powoduje otwarcie rolety, pełny obrót w lewo zamknięcie – trzeba do tego się przyzwyczaić. Bardzo przydaje się opcjonalna kamera cofania, na dole, z tyłu pomocniczej ramy. Obraz trafia na kamerę nad wewnętrznym lusterkiem (kabina ma tylną szybę). Wprawdzie kamerę zamontowano do góry nogami, ale to drobiazg, niewpływający na jakość obrazu. Cała zabudowa, w takiej konfiguracji, kosztowała 44.200 zł netto (egzemplarz na zdjęciach zarejestrowano pod koniec marca), jej wykonawca to firma Nadwozia Partner z Sosnowca na Górnym Śląsku. Tak jak w przypadku poprzednio opisywanych, modyfikowanych Masterów jakość wykonania należy ocenić wysoko, pamiętając oczywiście, że chodzi o pojazd praktycznie nowy.

Warto odnotować dobre osiągi 165-konnego turbodiesla 2.3 dCi i dobry komfort jazdy, zważywszy na tylne zawieszenie w postaci sztywnej osi z resorami piórowymi. Jak to w Masterze daszki przeciwsłoneczne są szerokie, w kabinie można skorzystać z dwóch wieszaków na ubrania, ale informacja o zewnętrznej temperaturze znika z centralnego ekranu, gdy korzysta się z nawigacji ze smartfona. Gwarancja na zabudowę jest 2-letnia, taka sama jak na auto. Przeglądy zabudowy nie są obowiązkowe, można je wykonać w firmie Nadwozia Partner po każdym roku użytkowania

Renault Master Podwozie FWD L3 2.3 dCi 165 Extra, dwudrzwiowe, trzymiejscowe podwozie, rozstaw osi 4332 mm, długość 6320 mm, szerokość 2070 mm, wysokość 2255 mm, wymiary z zabudową: długość 7500 mm, szerokość 2180 mm, wysokość 2330 mm, objętość skrzyni z plandeką ok. 14 m sześc., napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, dwie turbosprężarki, 2299 ccm, 165 KM przy 3500 obr./min, średnie spalanie w cyklu WLTP 13,1 l/100 km, cena 125.450 zł netto (154.303 zł brutto), cena z zabudową 169.650 zł netto (208.669 zł brutto).

Tekst i fot. Jacek Dobkowski