Fiat Doblo, taki bardziej francuski
Fiat Doblo generacji numer trzy jest po prostu technicznym klonem Peugeota Partnera, produkowanym we Francji. Obie marki należą do koncernu Stellantis.
Tak naprawdę producenci, również aut dostawczych, zawężają nam rynek, podsuwając tą samą technikę w różnych opakowaniach. Wybór pozostaje więc kwestią sympatii czy przywiązania do określonej marki, ewentualnie umiejętności handlowców z salonów. W tym przypadku rodzeństwo Partenra jest większe, poza Doblo obejmuje oczywiście Citroena Berlingo, poza tym Opla Combo i Toyotę Proace City. Miałem okazje testować również dwa poprzednie wcielenia Doblo. Pierwsze wyróżniało się najbardziej oryginalną sylwetką, zwłaszcza przed liftingiem i było najmniej dopracowane. Druga generacja prowadziła się bardzo dobrze, dzięki tylnemu, niezależnemu zawieszeniu. Trzecia, o dziwo, także sprawia jak najbardziej pozytywne wrażenie na drodze, mimo zawieszenie półzależnego z tyłu, z belką skrętną typową dla francuskich konstrukcji. Doblo III pewnie utrzymuje kierunek jazdy, czuje się auto w rękach. Dozowanie siły hamowania nie daje powodów do żadnej krytyki. Skojarzenia z autami z rodziny Peugeota przywodzi logika działania pokładowego komputera, grafika elementów na desce rozdzielczej itd. A propos, warto podkreślić obecność termometru cieczy chłodzącej, powinien być w każdym samochodzie. Takim Doblo, francuskim, jeszcze nie jeździłem. Konstruktorzy nie poszli jednak na całość i zestaw wskaźników obserwujesz tradycyjnie, przez koło kierownicy, a nie nad nim, jak w Peugeotach.
Testowy egzemplarz, o krótkim nadwoziu L1, miał podwyższoną fabrycznie ładowność, konkretnie 934 kg (1.000 kg, to taki symbol). Do mocowania ładunku służy sześć solidnych uchwytów w podłodze. Lewe skrzydło tylnych drzwi jest szersze. Przejście obu skrzydeł z 90 do 180 stopni wymaga pociągnięcia żółtego motylka przy zawiasie ku sobie, powrót następuje samoczynnie, nic nie musisz robić. Opcjonalna, dwuosobowa kanapa z przodu Magic Cargo daje wiele możliwości. Kładzione oparcie środkowego miejsca w aucie (czyli lewego kanapy) ma podstawkę pod laptop czy inne rzeczy. Producent określa to jako stolik do pisania. Prawa strona kanapy jest składana i to na dwa sposoby. Można podnieść siedzisko ku oparciu. A gdy położysz oparcie do przodu i zdejmiesz pokrywkę w ścianie działowej, masz możliwość transportu bardzo długich przedmiotów. Turbodiesel 1.5 o mocy 102 koni, o francuskim oznaczeniu BlueHDi, spala 5-7 l/100 km, wszystko zależy od szybkości i dynamiki jazdy. W mieście nie jest przesadnie głośny, a jeszcze bardziej od niego podoba się 6-biegowa skrzynia, precyzyjna, z wyraźnymi drogami prowadzenia dźwigni.
Gwarancja. w tym na wady lakiernicze, trwa 2 lata, na perforację blach nadwozia 5 lat. O przeglądach co 30 tys. lub co 2 lata przypomni pokładowy komputer.
Fiat Doblo Van L1 1000 kg 1.5 Blue HDi 100, czterodrzwiowy (w opcji pięciodrzwiowy), dwumiejscowy (w opcji trzymiejscowy) furgon, długość 4403 mm, szerokość 1848 mm, wysokość 1796 mm, ładownia 3,3 m sześc., z Magic Cargo 3,8 m sześc., napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 1598 ccm, 102 KM przy 3500 obr./min, maksymalnie brak danych, od 0 do 100 km/h brak danych, średnie spalanie 5,7 l/100 km, cena 95.600 zł netto (117.588 zł brutto).
Tekst i fot. Jacek Dobkowski