Mercedes eVito, krótko na prąd

Przez mały akumulator trakcyjny 35 kWh zasięg eVito wynosi ledwie 135 km, co niesamowicie ogranicza użyteczność tego modelu.

135 kilometrów to wartość, która nie wzbudzi zachwytu żadnego, przytomnie kalkulującego przewoźnika. Przez ten zasięg eVito może być używane jedynie do transportu bardzo lokalnego, na stosunkowo niewielkie odległości od ładowarki, np. postawionej w bazie firmy – taki model biznesowy. Szkoda, bo testowany wcześniej przez nas osobowy eVito Tourer 129 Pro długi z baterią 90 kWh mógł teoretycznie przebyć 351 km. Też szału nie było, ale to 2,6 razy więcej od eVito. Jednak jest jeszcze coś gorszego niż marny zasięg, testowe eVito 111 nie miało możliwości szybkiego ładowania, nawet w opcji. Za drzwiami kierowcy, tam gdzie powinien być wlew oleju napędowego, zainstalowano tylko gniazdko typu 2 do wolnego „tankowania” prądem zmiennym. Mało tego – odbiornik prądu w aucie został przystosowany do maksymalnej mocy 7,4 kW, więc każde ładowanie od 0 do 100 proc. ciągnie się około 6 godzin. Taki czas podaje Mercedes w przypadku podłączenia do wallboxa. Dlatego porzuciłem pierwotny zamiar tygodniowego testu i jeździłem przez jeden dzień po Warszawie i najbliższych jej okolicach. Mam do domu spod siedziby Mercedesa w Warszawie 218 km, co oznacza, że musiałbym ładować dwa razy, stacji jest mało i są rzadko rozmieszczone. Dwa razy po kilka godzin, więc cała podróż trwałaby kilkanaście godzin. Jakbym wyjechał ze stolicy po południu, dotarłbym do Ostródy następnego dnia rano! Aż takim fanem elektromobilności nie jestem. No i jeździ ten automobil powoli, maksymalna prędkość eVito wynosi 80 km/h, testowany egzemplarz miał płatne zwiększenie prędkości do 120 km/h. Jeździ bez przyczepy, eVito nie może ich holować.

eVito zaskakuje na różne sposoby, również pozytywnie. Okazuje się, że ładowność przy dmc 3,2 tony wynosi solidne 963 kg. Okazuje się, że klimatyzacja chodzi na starym, tańszym czynniku R-134a. Okazuje się, że dwa gniazdka USB to popularne USB-A, a nie mniejsze USB-C, jak w wielu innych modelach Mercedesa. I jak na elektryka przystało, odzyskiwanie energii sprawia, że nawet w mieście możesz ograniczyć używanie hamulców. Wybierasz cztery tryby rekuperacji D++, D+, D, D– dwiema łopatkami obracającymi się wraz z kierownicą. Jedną z opcji było otwieranie skrzydeł tylnych drzwi o 270 stopni. Trzeba jednak uważać, bo grozi kolizja przy odsuwaniu bocznych drzwi (testowy wóz miał je również z lewej strony, kolejna opcja).

Ogólna gwarancja to 2 lata, bez limitu kilometrów, na brak korozji nadwozia 12 lat. Gwarancja na akumulator trakcyjny wynosi 8 lat lub 100 tys. km – dla dostawczaka 12,5 tys. km rocznie to bardzo mała wartość. Na pewno Mercedesa stać na więcej. Terminy przeglądów wyznacza system Assyst, pierwsze cztery w ciągu czterech lat są darmowe.   

Mercedes-Benz eVito Furgon 111 długi, czterodrzwiowy (w opcji pięciodrzwiowy) furgon, dwumiejscowy (w opcji trzymiejscowy), długość 5140 mm, szerokość 1928 mm, wysokość 1944 mm, ładownia 6 m sześc., napęd na przednie koła, silnik elektryczny 115 KM, maksymalnie 80 km/h (opcjonalnie 120 km/h), od 0 do 100 km/h brak danych, zużycie prądu w cyklu mieszanym WLTP średnio 30 kWh/100 km, cena 198.608 zł netto, 244.288 zł brutto.

Tekst i fot. Jacek Dobkowski