Renault Master, izoterma na platformie
Renault oferuje szeroką gamę samochodów dostawczych z zabudowami. Jeden z nich to Master kontener izoterma. Zabudowa została wykonana w naszym kraju, przez Pony Auto Polska z województwa śląskiego.
Jest to kontener typu Alpo Citybox do przewozu w kontrolowanej temperaturze. Tego rodzaju pojazd najlepiej sprawdza się w piekarniach, cukierniach, masarniach, firmach zajmujących się dystrybucją żywności czy usługami cateringowymi. Do innych zastosowań należy transport leków, kwiatów i roślin, farb, klejów. Wewnętrzna długość 3,80 m, szerokość 2,05 m, wysokość 2,14 m daje kubaturę w granicach 16 kubików, bo trzeba odliczyć nadkola (solidnie wykończone) między którymi szerokość wynosi 1,28 m, więc europaleta się tam mieści. Ładowność 1.025 kg pozwala na wzięcie prawie tony ładunku. Ściany i dach z jednolitych paneli warstwowych izolowanych sprawiają bardzo pozytywne wrażenie, podobnie jak podłoga ze sklejki pokrytej szarą, przeciwpoślizgową wylewką. Profile narożne i pas obwodowy wykonano z anodowanego aluminium, a ramy drzwi ze stali nierdzewnej, w tym opcjonalnych 900 mm z prawej strony. Rama pośrednia składa się z profili aluminiowych. Seryjny element zabudowy stanowi zintegrowany z nadwoziem dachowy spojler, z pełnymi owiewkami z boku i niszą na agregat chłodniczy. Sam agregat trafił na listę płatnych dodatków, w tym przypadku Carrier Viento 300 za 4.200 euro netto, czyli przy obecnym wysokim kursie euro za ponad 18 tys. zł netto. Koszt zabudowy wynosi 33.500 zł netto, a w testowanej kompletacji ze wspomnianymi prawymi drzwiami, tylnym stopniem oraz listwami do mocowania ładunku na bocznych ścianach 37.300 zł netto.
Do sterowania agregatem służy mała konsola nad deską rozdzielczą, z lewej. Ustawia się wewnętrzną temperaturę w zakresie 0-30 stopni Celsjusza i agregat sam się włącza, jeżeli trzeba schłodzić. Potem na wyświetlaczu widać, ile stopni mamy w środku kontenera. W kabinie zwraca uwagę izolacja termiczna za fotelami, miękka, o ciekawym wzorze. Szkoda, że nie ma w Masterze Platformie wieszaków na ubrania, które tak spodobały mi się w Furgonie.
Bazowy, trzymiejscowy Master jest platformą z przednim napędem, dzięki czemu próg załadunku znajduje się na 610 mm. Gdyby podobną konstrukcję osadzić na podwoziu z ramą, tenże próg sięgałby 950-1.000 mm (za to podłoga byłaby bez nadkoli). W codziennej pracy ponad 300 mm czyni jednak kolosalną różnicę. Testowy wóz miał opcjonalny, stały tylny stopień, co tym bardziej ułatwia korzystanie z izotermy. Z drugiej strony trzeba uważać przy podjeżdżaniu pod rampę, żeby nie uszkodzić i stopnia, i rampy. Gwarancja na zabudowę jest 2-letnia, czyli zgodna z tą na samochód bazowy.
Przeglądy zabudowy nie są obowiązkowe, ale są zalecane i może zrobić je dealer Renault. Obowiązkowe przeglądy agregatu należy wykonywać w sieci serwisowej jego producenta, w tym przypadku Carriera.
Renault Master Platforma L3H1 2.3 dCi 165 Pack Clim, dwudrzwiowa, trzymiejscowa platforma, długość 6207 mm, szerokość 2100 mm, wysokość 2264 mm (z zabudową długość 6440 mm, szerokość 2160 mm, wysokość 2850 mm, napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, dwie turbosprężarki, 2299 ccm, 165 KM przy 3500 obr./min, prędkość maksymalna 160 km/h, od 0 do 100 km/h w 11,4 s, średnie spalanie 7,3 l/100 km (NEDC), cena 102.300 zł netto, cena z zabudową około 154.000 zł netto.
Tekst i fot. Jacek Dobkowski