Teraz budowlanka

DAF radzi sobie znakomicie w ciągnikach siodłowych przeznaczonych na długie dystanse. 

Nie zaniedbując tego bardzo istotnego segmentu stara się zainteresować większą liczbę odbiorców z branży budowlanej i komunalnej. Dziennikarska prezentacja, w formule Ride & Drive, czyli jazd testowych odbyła się w Niderlandach (albo w Holandii, jak ktoś woli po staremu) na początku maja. Tworząc jedną grupę z kolegami po fachu z Turcji, mieliśmy do dyspozycji łącznie 11 pojazdów. Ich dobór można uznać za charakterystyczny dla taktyki niderlandzkiego producenta. Ponieważ model XDC (C jak Construction, budowlany) dopiero będzie wjeżdżał na poszczególne rynki, był jeden egzemplarz, 450 FAD z betonomieszarką Liebherra. Najliczniej były reprezentowane DAF-y XFC, w liczbie czterech, w tym ciągnik siodłowy 530 FT z opcjonalnym, hydraulicznym napędem przedniej osi PXP. Stawkę uzupełniały po trzy XF-y oraz XD. Te dwa, podstawowe modele, przede wszystkim jako podwozia, również nadają się do zastosowań na krótszych dystansach.

Uniwersalne, komfortowe

Warto podkreślić uniwersalność propozycji DAF-a, przykładowo XF 530 FAT, z zabudową do przewozu drzewa i żurawiem Hiab miał kabinę sypialną wysoką. Tak samo ciągnik siodłowy XFC 530 FT z trzyosiową naczepą wywrotką Meiller, tylnozsypową half pipe. Jak wyjaśnił mój instruktor podczas trasy po żwirowni, takie kabiny mają sens, w niektórych firmach kierowcy w nich nocują korzystając z dużej przestrzeni. Właśnie żwirownia okazała się najciekawszym punktem programu. Warunki były dobre, bez deszczu, ale nie brakowało stromych podjazdów i zjazdów. Największe wrażenie zrobiły na mnie możliwości hamulca silnikowego w XFC 530 FAT z trójstronną wywrotką Meiller Trigenius. Urządzenie to umożliwia spokojne, bezpieczne opuszczanie zbocza, bez dotykania pedału zasadniczego hamulca. Swoje robiły także opony, przystosowane do off-roadu, w tym przypadku Goodyeary Omnitrac.

Również w terenie jechało się w komfortowych warunkach, typowych dla DAF-ów nowej generacji. Staranne wyciszenie, dobra widoczność wspomagana jeszcze takimi opcjami jak DAF Corner View czy cyfrowe lusterka DAF Digital Vision (miał je XFC 530 FT), sporo miękkich materiałów na desce rozdzielczej – to musi się podobać.

Dopracowane układy

Skoro poruszaliśmy się w kopalni surowców mineralnych, trzeba przyjrzeć się napędom. Generalnie DAF stawia na dopracowane układy bez napędzanych osi z przodu, 4x2, 6x4, 8x4. W żwirowni sprawdzały się, gwarantując dobrą trakcję. A w razie problemów można skorzystać z funkcji ASR-Off i Rock Free. Pierwsza to oczywiście odłączanie kontroli trakcji, aby ułatwić jazdę, zwłaszcza ruszanie, na śliskim podłożu, dzięki szybszemu dotarciu bieżnika do bardziej przyczepnej nawierzchni. Druga umożliwia szybkie kołysanie i uwolnienie pojazdu z terenowej pułapki. Dodajmy, że DAF-y przeznaczone do pracy z dużym obciążeniem, z zespołami osi podwójnych o nośności 21 t i 26 t (SR1360T) są również dostępne ze zwolnicą, wówczas jako HT1670T. Ba, nawet pięcioosiowa wywrotka do ciężkich zastosowań (konwersja przez firmę Estepe z Niderlandów) ma napęd dwóch osi, 10x4. W takim wehikule dwie przednie osie są skrętne, potem mamy oś pchaną, hydraulicznie sterowaną i podnoszoną, wreszcie zestaw osi podwójnych ze zwolnicą HR1670T.

Na rynkach zachodnich konstrukcje z dużą liczbą napędzanych osi nie są poszukiwane, ani popularne. Skomplikowane, cięższe, więcej palą. Do naprawdę ciężkich zadań służą wozidła (których sporo widzieliśmy w niderlandzkiej żwirowni). Wspomniany ciągnik DAF XFC 530 FT PXP był wyjątkiem z dołączanym 4x4. Hydrauliczny napęd przodu jest opcją w XDC i XFC 4x2 oraz w drogowych XD i XF 4x2. Układ PXP jest łatwy w obsłudze, aktywowany przełącznikiem na kokpicie. Działa na pierwszych czterech biegach do przodu oraz na pierwszym i drugim wstecznym, wtedy kiedy trzeba, czyli gdy ślizgają się tylne koła.

Fabrycznie dostosowane

Pojazdy z literą C, czyli XDC i XFC, odróżniają się fabrycznym przystosowaniem do ciężkiej pracy na placu budowy, w żwirowni itp. Prześwit wynosi 40 cm, zaś kąt natarcia 25 stopni, również dzięki inaczej ukształtowanemu, ściętemu zderzakowi. Zderzak jest stalowy, trzyczęściowy, co zapewnia niższe koszty naprawy bądź wymiany. W tenże zderzak przeciwmgielne światła LED są głęboko wpuszczone, dla ich maksymalnej ochrony. Listwy kraty wlotu powietrza czarne, opcją jest dodatkowy, wysuwany, dolny stopień. Chłodnicę od dołu zabezpiecza płyta.

Między pojazdami do długich dystansów a typowo budowalnymi lokują się modele XD i XF w wersjach extra robust, dobre np. do komunalki. Kabiny są oparte na XDC i XFC, a podwozia są identyczne z drogowymi XD i XF. Nie ma zwiększonego prześwitu czy kąta natarcia, ale trzyczęściowy, stalowy zderzak jak najbardziej jest obecny.

Silniki. Przypomnijmy, XD ma jednostki MX-11 o pojemności 10,8 litra: 299 KM w XD 300, 341 KM w XD 340, 367 KM w XD 370, 408 KM w XD 410 i 449 KM w XD 450. Za pewien czas mają pojawić się mniejsze, 7-litrowe. XF korzysta z trzech najmocniejszych MX-11 (367-449 KM) oraz z MX-13, pojemność 12,9 litra, są to warianty XF 430 (428 KM), XF 480 (483 KM), XF 530 (530 KM).

Do zabudowcy

Dobre podwozie to dopiero połowa sukcesu, wiele zależy od zabudowy. Jak podano na prezentacji, DAF współpracuje z 25 czołowymi producentami zabudów w Europie. Efektem jest bezproblemowy proces zabudowy typu plug and play. Integracja oprogramowania umożliwia uproszczone udostępnianie danych i komunikację między pojazdem a zabudową. Żeby usprawnić całe przedsięwzięcie, podwozia trafiają od razu do firmy zabudowującej, dopiero na końcu do dealera. Eksploatację niewątpliwie ułatwia szeroka gama przystawek odbioru mocy PTO.

Nowa generacja DAF-a to rynkowy sukces. Cztery dni po powrocie do Polski, w komunikacie prasowym znalazła się informacja o przekroczeniu 50 tys. wyprodukowanych egzemplarzy. Dzięki m.in. nowej generacji udział DAF-a w europejskim rynku ciężkich pojazdów osiągnął w zeszłym roku rekordowe 17,3 proc. DAF jest numerem 1 w segmencie ciągników siodłowych, z 20,4 proc.

Z Meillerem

Meiller to lider w produkcji najwyższej jakości zabudów komunalnych i budowlanych. Potwierdzeniem tego jest m.in. fakt, że podczas prezentacji nowych pojazdów budowlanych DAF-a na 11 pokazanych samochodów aż pięć miało zabudowy Meillera. Również tej marki była jedyna przyczepa, dwuosiowa, podkontenerowa BTA.

• DAF XD 450 FA – urządzenie bramowe AK12 (maksymalna siła nośna z poziomu jezdni 14 t).
• DAF XF 480 FAN – hakowiec RS21 (maksymalne obciążenie nominalne 21 t) plus przyczepa podkontenerowa BTA MG18 (ładowność 14,65 t).
• DAF XFC 530 FAT – wywrotka trójstronna nowej generacji Trigenius
• DAF XFC 530 FT PXP – trzyosiowa naczepa tylnozsypowa MHKA 44.3 (aluminiowa).
• DAF XFC 530 FT – trzyosiowa naczepa tylnozsypowa half pipe MHPS 44.3 (stalowa, hardox 450, bardzo popularna w Polsce).

T&M nr 5/2023

Tekst: Jacek Dobkowski