Ogumienie OTP Płock
Postawili na Dunlopy. Firma OTP SA z siedzibą w Płocku zajmuje się transportem towarów niebezpiecznych, przede wszystkim paliw płynnych i gazów do stacji Orlenu i Shella.
Zestawy jeżdżą na oponach Dunlop, wyłącznie nowych. Ani pogłębianie, ani bieżnikowanie nie jest stosowane – kwestia bezpieczeństwa. OTP dysponuje flotą około 230 zestawów ciągnik siodłowy plus naczepa. Ciągniki Volvo i Mercedesy są często wymieniane na nowe, co dwa-trzy lata. Naczepy służą dłużej, w granicach 10 lat. Gazowe to przede wszystkim czeskie VPS, natomiast paliwowe to autorski projekt i produkcja w Płocku, z własną homologacją, na osiach Mercedesa. Następną, charakterystyczną cechą są duże przebiegi, sięgające nawet 200-220 tysięcy kilometrów rocznie. Marcin Nowakowski, kierownik działu eksploatacji, mówi że pojazdy praktycznie nie stygną i nie ma w tym wiele przesady. Ponad 500 kierowców musi rozwieźć paliwa z kilkudziesięciu baz w całym kraju do wielu stacji, a zrzut ładunku w nocnych godzinach to normalna sprawa.
– Zajmujemy się dystrybucją – dodaje Marcin Nowakowski. – Warunki eksploatacji pojazdów, a więc i ogumienia są trudniejsze niż w transporcie międzynarodowym. Na stacjach trzeba wykonywać wiele manewrów, czasami na małej przestrzeni, a jak wiadomo nie jest to korzystne dla ogumienia.
Jedna, zadbana marka
Od ośmiu już lat OTP korzysta z Dunlopów. Obie strony, czyli OTP i importer, są zadowolone ze współpracy. OTP otrzymuje w cenie nie tylko dobre, markowe ogumienie, ale również cały pakiet serwisowy. Jeżeli trafią się reklamacje, nie ma problemów z ich uznaniem. Fabrycznie nowe ciągniki mogą mieć również Goodyeary Fuelmax, natomiast naczepy są zawsze obute w Dunlopy. Obręcze aluminiowe – mniejsza masa, co w branży paliwowej bardzo się liczy.
Wymiana, naprawa, odbiór zużytego ogumienia i wszelkie inne czynności spoczywają na serwisach współpracujących z Goodyear Dunlop Tires Polska, importerem będącym spółką-córką producenta. W razie stwierdzenia np. nierównomiernego zużycia opony są obracane, albo trafiają na drugą stronę pojazdu. Takie zużycie może zauważyć kierowca, albo pracownik wulkanizacji.
Jak podkreśla Ewa Kozłowska-Głębowicz, kierownik działu zarządu i systemów zarządzania, OTP od siedmiu lat stosuje nowoczesny system zapewnienia bezpieczeństwa przewozów HSSE (Health, Safety, Security, Environment), obejmujący m.in. obszar eksploatacji pojazdów. Każdy kierowca wykonując obsługę codzienną, w tym oględziny opon, wypełnia formularz w aplikacji i przesyła go on line. Wszelkie zdarzenia są monitorowane i raz na kwartał raportowane do zarządu. W razie awarii w trasie kierowca kontaktuje się z działem eksploatacji, a potem korzysta z serwisu ogumienia pracującego na rzecz Goodyeara i Dunlopa. Do nagłych awarii przyjeżdża mobilny serwis.
Liga kierowców
Liga to wewnętrzna rywalizacja i system motywacyjny, brana jest pod uwagę na przykład rzetelność obsługi codziennej. Kierowcy mogą należeć do jednej z czterech lig. Klasyfikacja obowiązuje przez pół roku. W pierwszej są najlepsi, w ostatniej tacy, którym kierownictwo przygląda się nieco baczniej. Osoby przychodzący do firmy nie należą do żadnej, wpierw jeżdżą z senior driverem, czyli kierowcą z czołówki pierwszej ligi. Później przychodzi wewnętrzny egzamin na samodzielnego kierowcę.
Nawet ponad 400 tysięcy
Efekt tego wszystkiego stanowią solidne przebiegi. Od Marcina Nowakowskiego otrzymaliśmy dwie interesujące statystyki. Trzy poniższe liczby dotyczą przebiegów top 10, maksymalnych jakie udało się osiągnąć. W przypadku Dunlopów SP444 na oś napędową o 22,5-calowym rozmiarze 315/70 średni przebieg w pierwszym życiu, w tej grupie, osiągnął aż 412.072 km. Niewiele gorzej (390.731 km) wypadł model SP344 na oś sterującą, również 315/70. Z kolei naczepowe SP244, 385/65 zaliczały przeciętnie 332.362 km.
A w ogóle przebiegi wszystkich Dunlopów w okresie 2008-16 przedstawiają się tak: oś sterująca 260.009 km, oś napędowa 298.152 km, oś wleczona pierwsza 256.811, oś wleczona druga 292.124 km, oś wleczona trzecia 252.088 km. Widać więc, że ogumienie w naczepach zużywa się szybciej, a szczególnie na skrajnych osiach.
Tekst: Jacek Dobkowski
T&M nr 7/8-2016
Add comment